Produkcja kurczaka przypomina ruletkę [WYWIAD]
Rok 2020 był fatalnym czasem dla drobiarstwa. Co miało na to szczególny wpływ - ptasia grypa, Covid-19 czy coś jeszcze? Opowiada o tym w wywiadzie dla "Wieści Rolniczych" Piotr Kulikowski, prezes Krajowej Rady Drobiarstwa.
RYNEK DROBIU W DOBIE COVID-19
Panie prezesie, jaki był ubiegły rok dla polskiego drobiarstwa?
Rok 2020 był fatalnym rokiem dla drobiarstwa. Ptasia grypa, która pojawiła się na przełomie grudnia 2019 i stycznia 2020, zablokowała nam rynki krajów trzecich*. Potem nastąpiło załamanie eksportu również do krajów Unii Europejskiej związane z koronawirusem, a to z kolei spowodowało spadek cen na ryku polskim. Polska jako ogromny producent drobiu połowę produkcji eksportowała - towar został w tym momencie na polskim rynku i to załamało ceny. Na to nałożyło się jeszcze w tamtym roku ciągnące się zamieszanie związane ustawami „Non GMO”, „Piątka dla zwierząt” oraz tematami związanymi z Brexitem.
PTASIA GRYPA - DRAMAT DLA HODOWCÓW
Jakie to przyniosło skutki?
To powodowało niepewność i angażowało nie w zadania, jak sobie radzić w tym kryzysie, tylko w działania, które miały nas uchronić przed kataklizmem wdrażania w tym najgorszym momencie tych nieszczęsnych pomysłów legislacyjnych. Potem, jak już troszeczkę sytuacja zaczynała się normować, weszła druga fala koronawirusa, po raz kolejny zamknięte zostały restauracje, znowu pojawiły się zawirowania na rynku eksportowym. Teraz dołożyła się do tego druga fala ptasiej grypy. Dopiero co kraje trzecie zaczęły trochę więcej kupować nasze produkty drobiarskie i po kolei te rynki nam wypadały. Jeżeli ptasia grypa dotknie konkretnego hodowcę, to jest to dramat dla niego. Niestety, w tym biznesie jest tak, że dotyka ona również tych hodowców, którzy nie mają żadnych problemów z tą chorobą właśnie poprzez oddziaływanie na rynki zbytu, na możliwość sprzedaży naszych produktów.
ZOBACZ TEŻ - CENY ŻYWCA ZAŁAMAŁY HODOWCÓW ŚWIŃ
Czy to wszystkie problemy, z którymi musieliście się borykać w 2020 roku?
Mieliśmy też problemy z salmonellą, z odszkodowaniami związanymi z ptasią grypą, z porządkowaniem tematów związanych z likwidacją ptasiej grypy. Na to się jeszcze pod koniec roku nałożyły problemy związane z ogromnym wzrostem kosztów surowców paszowych.
Jakie z tego płyną wnioski i jakie są prognozy na 2021 rok? - czyt. na str. 2