Nowoczesna ferma drobiu za 3 mln zł. Wielkie otwarcie [ZDJĘCIA I VIDEO]
Inwentarz
Zasiedlenie obiektu powinno nastąpić "na dniach". - Kaczka, podobnie jak brojlery, rosła będzie 6 tygodni - do wagi 2,0-2,5 kg - mówił właściciel fermy. - Mamy stałego odbiorę, tego samego od lat. (...) To właśnie z nim zostały już sporządzone umowy (na odbiór żywca z nowej fermy - przyp.red.) - dodał. Między rzutami kaczek zaplanowano ok. 2 tygodni przerwy. Trzeba bowiem usunąć obornik, następnie umyć i zdezynfekować obiekt. - Należy zrobić przynajmniej tydzień tzw. postoju. Budynek musi odpocząć - tłumaczył Robert Drost. Zapewnia jednocześnie, że z czyszczeniem obiektu nie powinno być większych problemów. - Posadzka jest wyszlifowana. To posadzka przemysłowa, gładka (...). Ściany są pokryte farbą silikatową - taką, którą można spokojnie zmywać i utrzymywać w czystości. Ma to ogromne znaczenie, zwłaszcza teraz, bo w Polsce, jak wiemy, znów - niestety - mamy problem z ptasią grypą - mówił Robert Drost.
Na fermie, na tę chwilę, będą pracowały dwie osoby. - Ja i mój pracownik - zaznaczył gospodarz