Mózgiem całej fermy jest komputer produkcyjny F-PRO 4 z systemem alarmowym GSM.  - Zarządza on całym procesem produkcji - począwszy od wentylacji, poprzez oświetlenie, karmienie, pojenie. To on  - tak naprawdę - zwalnia hodowcę z  całego nadzoru, ingerencji nad procesem produkcji - tłumaczył Jakub Kuświk z Firmy Fermo. Za sprawą technologii F-PRO4 właściciel fermy w dowolnym miejscu na świecie może otrzymywać najistotniejsze dane na temat tego, co dzieje się w jego obiekcie m.in.: wilgotności, temperatury, stężenia dwutlenku węgla i amoniaku oraz zużycia wody i paszy. 

Jakub Kuświk zapewnia, że korzystanie z tego komputera, z tego systemu nie należy do trudnych. - Na początku każdy hodowca przechodzi krótkie szkolenie - trwające ok. 2 godzin, ale tak naprawdę obsługa jest dość prosta i intuicyjna. Nasze sterowniki posiadają bowiem dotykowe wyświetlacze, na którym najważniejsze funkcje czy ustawienia poszczególnych systemów oznaczone są graficznie za pomocą ikon - opowiadał Jakub Kuświk.