Mleczarnia Turek ogranicza odbiór mleka od hodowców?!
Dyrekcja mleczarni Turek miała poinformować swoich dostawców, że od poniedziałku 23 marca kierowcy będą odbierać od nich tylko 90% mleka oddanego do mleczarni w dniach 17 i 18 marca.
Otrzymujemy doniesienia od hodowców, że mleczarnia Turek ogranicza odbiór mleka od swoich kontrahentów. "Turek" tłumaczy swoją decyzję ograniczeniami spowodowanymi pandemią koronawirusa.
- Mleczarnia Turek podejmuje wszelkie działania zmierzające do utrzymania ciągłości produkcji oraz skupu mleka poprzez wprowadzenie reżimów higienicznych na każdym etapie produkcji. Niestety, nie ma żadnych przesłanek, aby mówić, że w nadchodzących tygodniach sytuacja się poprawi. Prognozujemy, że w najbliższych tygodniach produkcja serów będzie ograniczana, a nawet w czarnym scenariuszu może dojść do chwilowego zatrzymania fabryki. Wszystko to powoduje bardzo duże ograniczenia w sprzedaży mleka - pisze mleczarnia w komunikacie do rolników.
Decyzja o odbieraniu 90% mleka od hodowców ma być jednym rozwiązaniem, które pozwoli nie dopuścić do "zalania fabryki" mlekiem i utrzyma ciągłość skupu.
Ograniczenie obowiązywać ma do odwołania, a w wypadku pogarszających się warunków na rynku mleka, może być jeszcze większone.
Mleczarnia zaznacza równocześnie, że uwzględni pomniejszony wolumen mleka w bazie, jaką każdy z dostawców wypracowuje sobie w 2020 roku.