Jak się ma hodowla krów mlecznych w Polsce?
Według danych z 2018 roku w Polsce populacja krów użytkowanych w kierunku mlecznym wynosiła ponad 2,2 mln. Zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o rasy, jest HF. Dlaczego?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Rasa holsztyńsko-fryzyjska dominuje, ponieważ jest zdecydowanie najbardziej wydajna wśród wszystkich hodowanych w naszym kraju i na całym świecie. Obecnie HF stanowi ponad 98% krów utrzymywanych w Polsce w kierunku mlecznym. Sama rasa dzieli się na czarno-białą i czerwono-białą - dominuje tutaj ta pierwsza. Ponadto w oborach rolników w naszym kraju znaleźć można krowy ras: siemental, jersey, brown swiss, polska czerwona, montbeliarde, polska czarno-biała, polska czerwono-biała, szwedzka czerwona, a także białogrzbieta i norweska czerwona.
- Uwarunkowania genetyczne każdej rasy kształtują predyspozycje do konkretnej wartości użytkowej. To one wpływają na zdrowotność, wydajność mleczną, skład jakościowy mleka czy też wykorzystanie paszy - informuje Roman Januszewski, kierownik działu hodowli Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Ekspert podkreśla, że dla wszystkich wyżej wymieniowych ras oprócz białogrzbietej i norweskiej czerwonej federacja prowadzi programy hodowlane.
- Stado, w którym prowadzona jest przemyślana praca hodowlana tj. prowadzony jest bilans genetyczny, odbywa się selekcja zwierząt, wykonywany jest dobór zwierząt do kojarzeń, sprawia, że poprawiamy cechy fenotypowe u potomstwa - zaznacza Januszewski.
Chodzi tutaj m.in o unikanie depresji inbredowej (spowodowana jest ona spokrewnieniem), która powoduje podwyższoną śmiertelność cieląt, ale również wpływa na wydajność w całym okresie użytkowania.
- Wśród czynników najmocniej warunkujących mleczność krów jest właśnie genetyka oraz środowisko. Wpływ genetyki szacuje się na poziomie około 30%, a pozostałych czynników na 70%. Istnieją między nimi wzajemne zależności i oddziaływania - podaje Roman Januszewski.
Na ostateczny wynik składa się więc bardzo wiele elementów. Krowy są zwierzętami wrażliwymi na wszelkie zmiany w środowisku, dlatego, aby wykorzystać w pełni ich potencjał genetyczny, należy zadbać o ich komfort. Warunkują go odpowiednia temperatura, wilgotność, oświetlenie, a także wymiana powietrza.
- Niekorzystnie na wyniki mogą wpływać natomiast sytuacje stresowe. Przepędzanie, hałas czy też obecność osób, których zwierzęta nie znają. Wszystko to ma swoje odbicie w spadku produkcji mleka - tłumaczy kierownik działu hodowli PFHBiPM.
ZOBACZ TAKŻE: Jak żywić krowy zasuszone?
Bardzo dużym problemem dla hodowców jest, zwłaszcza w okresie letnim, zapewnienie krowom odpowiedniej temperatury. Optymalnie dla zwierząt, w oborze temperatura powinna mieścić się w przedziale 10-16 stopni.
- Krowa w temperaturze 40 stopni Celsjusza przestaje produkować mleko, dlatego też stworzenie optymalnych warunków zoohigienicznych jest sprawą nader istotną. Bardzo pożądane są wszystkie urządzenia, które pomogą w uzyskiwaniu tego swoistego mikroklimatu
- informuje Roman Januszewski, wymieniając tutaj coraz częściej obecne w oborach wentylatory, mieszacze powietrza oraz zraszacze. Istotne jest również prawidłowe wietrzenie pomieszczeń, ponieważ krowy nie lubią przeciągów.
- Bardzo dużo znaczy odpowiednia (bądź nie) technologia budowy obór, która powinna uwzględniać wymianę grawitacyjną powietrza. Do optymalizacji mikroklimatu w oborze przyczyniają się również rolety na ścianach bocznych wraz z regulacją - informuje Januszewski, według którego zapewnienie optymalnych warunków dla zwierząt jest coraz trudniejsze ze względu na ocieplenie klimatu.