Dawid Kaczmarek - jego obora robi wrażenie [ZDJĘCIA]
Żywieniowiec z De Heus
W kwestii żywienia hodowcy z Lutogniewa współpracują z firmą De Heus. - Żywieniowiec z tej firmy przyjeżdża do mnie często. Wspólnie układamy dawki żywieniowe. Ostatnio ustalaliśmy parametry na nowo, bo otworzyłem kopiec z kiszonki z 2017 roku - mówi rolnik.
Czytaj także: Jak dbać o racice u bydła?
Legowiska wapniowo-słomiane
W przypadku legowisk dla krów, Dawid Kaczmarek zdecydował się na materace wapniowo - słomiane.
- Ścielimy je co trzy tygodnie. Wykorzystujemy w tym celu 10 balotów o średnicy 1,5 metra oraz 5 ton wapna i wodę. Wszystko mieszamy w paszowozie. Co trzy dni je też czyścimy. Uważam, że są to najlepsze legowiska dla krów, ale najbardziej czasochłonne - komentuje rolnik.
Rolnik przyznał, że jeszcze w trakcie budowy pojawiła się myśl, że obora mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. - Gdybym budował ją dziś, do tematu podszedłbym w odmienny sposób. Zrobiłbym dwa stoły paszowe po bokach i cztery roboty udojowe w rzędzie. Taką oborę widziałem podczas jednej z wizyt za granicą. Nie mogłem jednak już nic zmienić, bo mój obiekt w połowie był już gotowy. Zadowolony jestem jak najbardziej, ale inaczej bym to zrobił - twierdzi Dawid Kaczmarek.
Bukaciarnia i bydło opasowe
Kaczmarkowie nie tylko zajmują się produkcją mleka, ale i hodowlą bydła opasowego. Na postawienie bukaciarni zdecydowali się w związku z tym, że mają zapewnioną bazę paszową oraz własny materiał hodowlany.
- Kokosów z opasów nie ma, ale za to duży zastrzyk gotówki co 6 miesięcy. Łącznie mamy w tej chwili około 120 sztuk z cielakami - mówi Dawid Kaczmarek.