Amerykanie upatrują szansy w ptasiej grypie w Europie i Azji
Stany Zjednoczone liczą na jeszcze większy udział Chin w amerykańskim eksporcie drobiu.
Umożliwienie skutecznej sprzedaży mięsa kurcząt rzeźnych z USA na rynek chiński było według Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz jednym z największych sukcesów amerykańskiej dyplomacji gospodarczej. Dzięki temu Chiny stały się drugim co do wielkości odbiorcą mięsa drobiowego z USA.
Sytuacja może być dla Amerykanów jeszcze lepsza, ponieważ obecnie fala zakazów importu drobiu z Europy i Azji (zakazano przywozu z kilku państw kluczowych dostawców, np.: z Francji) powoduje nadzieje eksporteró na jeszcze większy udział Chin w amerykańskim eksporcie drobiu.
- Oczekiwania te wzmacnia dodatkowo niejasna sytuacja z ASF, która może jeszcze przez jakiś czas faworyzować mięso drobiowe - podaje KIPDiP.
Najgorsza od lat fala zakażeń wirusem grypy ptaków u drobiu na azjatyckich rynkach
Grypa ptaków jest powszechna w Azji o tej porze ze względu na migrujące ptaki, ale ekspertów niepokoi jego zdolność do ewoluowania, co zwiększa jego śmiertelność u dzikich ptaków i podnosi ryzyko zakażeń u drobiu w krajach na szlakach przelotów.
- Od listopada 2020 roku w Korei Południowej i Japonii straty w pogłowiu drobiu sięgnęły już ponad 20 mln ptaków. Wirus H5N8 dotarł niedawno do Indii i gwałtownie rozprzestrzenił się już w 10 stanach. Indie są szóstym największym producentem drobiu na świecie - informuje izba.
ZOBACZ TAKŻE: Mimo szalejącego koronawirusa Brazylijczycy rosną w siłę w branży drobiarskiej
- Tagi:
- drób
- KIPDiP
- wirus
- ptasia grypa