Polska wyprzedaje ziemię cudzoziemcom? PSL kontra OOPR

Trwa spór o to, czy obecnie współrządzącej partii udało się zatrzymać wykup ziemi w Polsce przez zagraniczych inwestorów. Kto ma rację?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PSL: W ubiegłym roku ograniczyliśmy ilość hektarów, ktore trafiały w obce ręce
O dostępności gruntów rolnych w Polsce dla obcokrajowców w ostatnim czasie na swoim profilu w mediach społecznościowych wspomniało PSL. Pochwaliło się statystykami, z których wynika, że od 2022 roku spada ilość hektarów sprzedawana obcemu kapitałowi.
- Ostatnie lata, to okres wykupywania polskiej ziemi przez obcokrajowców. To się skończyło! Ubiegły rok przyniósł wyraźne ograniczenie ilości hektarów, które trafiły w obce ręce. Nasza ziemia, to ogromna wartość, a świadomość o tym muszą mieć także kolejne pokolenia, do których będzie należało dbanie o Polską Ziemię! – podało PSL.
Jak wynika z danych, które opublikowała partia - w ręce obcokrajowców trafiły następujące ilości ziemi rolnej i leśnej:
- 2015 – 412 ha
- 2016 – 575 ha
- 2017 – 1069 ha
- 2018 – 799 ha
- 2019 – 1349 ha
- 2020 – 1560 ha
- 2021 – 1519 ha
- 2022: 5119 ha
- 2023: 2192 ha
- 2024: 1276 ha
OORP: manipulujecie danymi, nie zatrzymaliście wyprzedaży
Do tych liczb odniosła się organizacja rolnicza - Oddolny Ogólnopolski Protest Rolników, która stwierdziła, że dane przedstawione przez obecnie rządzącą partię to manipulacja danymi.
- Nie zatrzymaliście wyprzedaży – zmieniła się tylko jej forma – skomentowali.
I przytacza dalej, że do 1 maja 2016 r. wszyscy cudzoziemcy (także z UE) potrzebowali zgody MSWiA. Natomiast po 2016 roku obywatele UE/EOG (Europejskiego Obszaru Gospodarczego) mogą kupować ziemię bez zezwoleń, na takich samych zasadach jak Polacy.Dane PSL to szacunki obejmujące również transakcje bez zezwoleń – nie da się ich uczciwie porównać z okresem sprzed 2016 r. – zaznacza OOPR.
Spadła sprzedaż ziemi rolnej, ale nadal idzie w postaci działek budowlanych i inwestycyjnych?
Dalej informuje, że „w 2022 sprzedano cudzoziemcom ponad 5119 ha ziemi rolnej – głównie Niemcom, Cypryjczykom, Luksemburczykom, czyli obywatelom państw należących do EOG, którym zgodnie z prawem nie można zakazać nabycia ziemi”.
- W 2023 r. sprzedaż ziemi rolnej spadła (do ok. 2192 ha), ale łączna powierzchnia wszystkich gruntów kupionych przez cudzoziemców wyniosła ponad 5600 ha – głównie działki budowlane, mieszkaniowe i inwestycyjne – zaznacza OOPR.
A to oznacza, że w latach 2023–2024, według Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników, nastąpił wzrost liczby transakcji dotyczących działek miejskich, budowlanych i rekreacyjnych – to one zaczęły dominować w strukturze zakupów.
- Zmienił się cel nabywania ziemi – a nie to, że ograniczono obrót. Spadek sprzedaży ziemi rolnej nie oznacza, że PSL „zatrzymał wyprzedaż” – oznacza tylko, że zmieniła się struktura zakupów: z rolnych na inwestycyjne. To nie sukces PSL, tylko gra słupkami bez kontekstu. Nie zatrzymaliście wyprzedaży. Zwyczajnie manipulujecie – dodaje organizacja rolnicza.
- Tagi:
- OOPR
- sprzedaż ziemi