W kurnikach gorzej niż źle. Rzekomy pomór drobiu - nowe ogniska

Źródło: Canva

Od początku roku do dziś - 12 kwietnia - ujawniono aż 78 ognisk ptasiej grypy w Polsce. W wyniku tej choroby śmierć poniosło aż 6 536 028 ptaków. Kurniki pustoszy także rzekomy pomór drobiu. W 2025 r. w gospodarstwach komercyjnych, stwierdzono 22 ogniska ND, w których utrzymywano łącznie ponad 2 mln sztuk drobiu.

Nowe ogniska rzekomego pomoru drobiu - gdzie?

Główny Lekarz Weterynarii wczoraj - 11 kwietnia - poinformował o dwóch nowych ogniskach ND:

• Ognisko ND u drobiu nr 21 stwierdzono 8 kwietnia br., w gospodarstwie utrzymującym 312 kur ogólnoużytkowych i 13 przepiórek w miejscowości Odkrzykoń, gm. Wojaszówka, pow. krośnieński, woj. podkarpackie.
• Ognisko ND u drobiu nr 22 stwierdzono 8 kwietnia w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 20 171 kur rzeźnych w miejscowości Polichna Druga, gmina Szastarka powiat kraśnicki, woj. lubelskie.

W związku ze stwierdzeniem choroby we wspomnianych gospodarstwach ptaki zostały zabite, a ich zwłoki zutylizowane. Ponadto  w promieniu co najmniej 3 i 10 km wokół ognisk ND ustanowiono obszary objęte ograniczeniami.

Czytaj też:
Dramatyczne skutki ptasiej grypy. Komisja Europejska wprowadzi embargo na Polskę?

Jakie są objawy rzekomego pomoru drobiu?

Okres inkubacji choroby, jak czytamy w Przewodniku ND, wydanym i opracowanym przez Główny Inspektorat Weterynarii, wynosi od 2 do 15 dni (średnio 5-6 dni), u niektórych gatunków nawet powyżej 20 dni. Mając na uwadze powyższe dane, Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt podaje, że okres inkubacji dla ND wynosi 21 dni. Obserwowane objawy kliniczne, co podkreśla GIW, zależą od patotypu wirusa, gatunku i wieku ptaka, koinfekcji, warunków środowiskowych oraz statusu immunologicznego zwierzęcia. 

Co do zasady jednak, w przebiegu ND, obserwuje się następujące objawy kliniczne: 

1. sapanie, kaszel, kichanie i rzężenie; 

2. drżenia mięśni, paraliż skrzydeł i kończyn dolnych, nienaturalnie skręcona szyja (torticollis); \

3. biegunka (często zielonkawa).

U kur niosek, co ważne, choroba manifestuje się inaczej niż w stadach brojlerów kurzych. U tej grupy produkcyjnej obserwuje się gównie spadek nieśności, a także nieprawidłowości w budowie jaj, m.in. nietypowy kształt, odbarwienie skorup oraz  „lanie jaj”, czyli składanie jaj bez skorup. 

Czytaj też:
Ceny jaj wzrosły o 21%. Końca podwyżek nie widać