Ile kosztują kury w czerwcu 2025 roku? Oto aktualne ceny

Wiosna i wczesne lato to okres, w którym zainteresowanie zakupem kur niosek jest największe, co przekłada się również na ceny. Duży wpływ na koszt zakupu jednej kury ma także jej wiek (najdroższe są kury, które właśnie zaczęły się nosić). Oprócz tego kupujący i sprzedający uwzględniają takie cechy jak rasa, rodzaj hodowli, lokalizacja, liczba zakupionych niosek (przy większych zamówieniach jest taniej). Część osób zwraca też uwagę na kolor upierzenia kury.
Ile kosztują kury nioski? Przegląd cen w czerwcu 2025
Najwyższe ceny, jakie znajdziemy w ofertach publikowanych na portalach ogłoszeniowych, dotyczą kur, które właśnie zaczynają się nosić (mających ok. 22-26 tygodni). Ich cena może sięgać ok. 45 zł za sztukę. Kury nieco młodsze, którym do noszenia brakuje jeszcze 3-4 tygodni, kosztują nieco mniej, można je kupić za ok. 35 zł. To właśnie tego typu oferty dominują. Pojedyncze dotyczą kurcząt-niosek mających obecnie po 2-3 tygodnie. Sprzedawcy żądają za nie niecałe 10 zł za sztukę. Sporo tańsze od młodych niosek są również starsze kury, mające rok i więcej.
Czytaj też: Kokcydioza: Jakie objawy powinny zaniepokoić hodowców?
Oto przykładowe oferty z jednej z platform sprzedażowych według stanu na 4 czerwca 2025 r.:
- kury nioski rasy Rosa, ok. 22 tygodnie (zaczynają znosić pierwsze jajka) – 42 zł,
-
kury nioski, Rosa, ok. 19 tygodni – 38 zł,
-
kury nioski odchowane, różne rasy, zaczynające się nosić – 38 zł,
-
nioski, Rosa, 18 tygodni – 45 zł,
-
nioski, Rosa, 17 tygodni – 35 zł,
-
kury nioski Rosa, 9 tygodni – 28 zł,
-
kury nioski Isa Braun (brązowe) w wieku 2 tygodni – 9 zł,
-
kury nioski rasy Sussex, wyprzedaż stada, ok. 50 tygodni (roczne), nieśność powyżej 80 proc. – 25 zł,
-
nioski dwuletnie – 14 zł.
Nowe przepisy dotyczące obowiązku szczepień na rzekomy pomór drobiu (ND)
Kupując kury nioski trzeba zwrócić uwagę, czy były objęte opieką weterynaryjną i są zaszczepione. Od 10 maja 2025 r. wszystkie kury i indyki utrzymywane w gospodarstwach komercyjnych, niezależnie od liczby sztuk oraz wszystkie pisklęta opuszczające zakłady wylęgu drobiu muszą być zaszczepione przeciwko rzekomemu pomorowi drobiu (inaczej chorobie Newcastle lub ND – od ang. Newcastle Disease). Wynika to z podpisanego 25 kwietnia br. przez ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego rozporządzenia w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem rzekomego pomoru drobiu. Podpisane rozporządzenie zostało skierowane do ogłoszenia w trybie pilnym.
Rozporządzenie ustala także zakaz wprowadzania do gospodarstw i wyprowadzania z nich (zarówno komercyjnych jak i niekomercyjnych) kur i indyków niezaszczepionych przeciwko ND oraz zakaz wprowadzania do zakładów wylęgu drobiu jaj wylęgowych, pochodzących od niezaszczepionych kur i indyków. Rozporządzenie zwiększa te wymagania dotyczące bioasekuracji dotyczące zarówno hodowli komercyjnych, jak i przyzagrodowych.
Oprócz szczepień na rzekomy pomór drobiu wielu hodowców oferujących kury na sprzedaż decyduje się na zaszczepienie ich przeciwko chorobie Mareka, kokcydiozie, zakaźnemu zapaleniu oskrzeli (IB), zakaźnemu zapaleniu krtani i tchawicy (ILT) oraz chorobie Gumboro. Informacje o wykonanych szczepieniach zazwyczaj znajdują się w treści ogłoszeń. Jeśli ich nie ma – warto o to pytać.
Czytaj też: Jak rozpocząć przydomowy chów kur? Poznaj zasady i przepisy
Kto może założyć hodowlę kur na własne potrzeby?
Hodowle zwierząt w Polsce co do zasady wymagają rejestracji. Przyczyną jest m.in. rozprzestrzenianie się chorób takich jak ASF (afrykański pomór świń) czy ptasia grypa. Wymóg ten nie dotyczy hodowli drobiu na własne potrzeby. Jak wynika z wyjaśnień Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), Polska skorzystała z możliwości zwolnienia przez państwa członkowskie UE z obowiązku rejestracji „niektóre podmioty stwarzające nieistotne ryzyko dla zdrowia zwierząt lub zdrowia publicznego”.
Zwolnieniem z obowiązku rejestracji zostały objęte przydomowe hodowle drobiu. W efekcie osoby prowadzące takie hodowle nie muszą ich ani zgłaszać do Powiatowego Lekarza Weterynarii, ani w Krajowej Bazie Danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Produktów z takiej hodowli nie wolno jednak sprzedawać.
Czytaj też: Choroba Mareka w stadach kur. Jakie ma objawy? Poradnik dla hodowców