Historyczny rekord w produkcji zwierzęcej. Jest produkcja, jest zbyt
Najnowsze dane o wylęgach piskląt brojlerów kurzych mówią same za siebie. W październiku tego roku, liczba młodych ptaków osiągnęła historyczny wynik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska bije coraz większe sukcesy w produkcji drobiu
Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego na rynku, w październiku, pojawiło się ponad 154 miliony kurcząt.
Poprzedni rekord, jak informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, padł dokładnie rok temu i był niższy o ponad 5 i pół miliona sztuk.
- Zapotrzebowanie na pisklęta do produkcji żywca kurcząt rzeźnych jest tak duże, że nie tylko bijemy rekordy krajowej produkcji, ale dodatkowo importujemy pisklęta, których nam brakuje. Przez pierwsze dziesięć miesięcy tego roku dokupiliśmy za granicą prawie 35 i pół miliona ptaków – mówi Katarzyna Gawrońska, prezeska Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Co przyczyniło się do tego stanu? Rekordy produkcyjne, jak wskazuje Gawrońska, są pochodną dobrej sytuacji na rynkach międzynarodowych, gdzie przez większość 2025 roku ceny mięsa drobiowego utrzymywały się na wysokich poziomach, co przekładało się na sytuację między zakładami drobiarskimi a hodowcami żywca w Polsce.
Wzrosła wartość eksportu drobiu, ale zmalała wielkość
Tegoroczny wzrost wartość eksportu polskiego mięsa drobiowego robi wrażenie. Za okres od stycznia do września wynosi ponad 19 procent. W tym czasie sprzedaliśmy poza granice kraju mięso drobiowe za kwotę rzędu 3,9 mld euro. Eksport jest niewątpliwie głównym motorem napędowym polskiego rynku drobiarskiego. Co ciekawe jednak nie wzrósł sam wolumen. Dlatego Katarzyna Gawrońska z KIPDiP przestrzega jednak przed zbyt pochopną analizą danych.
– Przy istotnym wzroście wartościowym eksport spadł wolumenowo o 3 procent! To pokazuje, że zyskiwaliśmy dzięki rosnącym cenom, ale ilość wywożonego z naszego kraju mięsa spadła. To pewien sygnał ostrzegawczy dla branży, która jest bardzo silnie uzależniona od eksportu – zwraca uwagę prezeska Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Katarzyna Gawrońska wskazuje, że Polska jest największym producentem mięsa drobiowego w Europie i jednym z największych na świecie oraz, że nieco więcej niż połowa produkowanego w naszym kraju mięsa kurcząt rzeźnych jest eksportowana.
- Tak ogromny udział eksportu w produkcji ogółem jest ewenementem na skalę światową, jest to powód do dumy, ale - równocześnie, przy tak wysokiej produkcji jak obecnie – ogromny czynnik ryzyka - podkreśla Gawrońska.
Europa więcej produkuje, niż konsumuje
Zgodnie z danymi Komisji Europejskiej w Polsce produkuje się rocznie 2,8 mln ton mięsa drobiowego, co powoduje, że nasz kraj ma 21-procentowy udział w całej unijnej produkcji drobiu. W pierwszej piątce europejskich producentów są jeszcze Hiszpanie, Francuzi, Niemcy oraz Włosi. Średnio, produkcja mięsa drobiowego w Europie przewyższa konsumpcję o około 9 proc. Największa zasługa, w tym Polski, gdzie produkcja jest większa od konsumpcji o więcej niż 50 proc.
- Tagi:
- drób



























