Alarm w kurnikach. Miliony zagazowanych kur
Rzekomy pomór drobiu (Newcastle disease) to wysoce zakaźna choroba wirusowa, która może prowadzić do masowych padnięć w stadach.Główne objawy to m.in. drgawki, skręt szyi, duszności i gwałtowny spadek nieśności. Służby weterynaryjne niezmiennie apelują do wszystkich hodowców, zarówno właścicieli dużych ferm, jak i małych kurników, o bezwzględne przestrzeganie zasad bioasekuracji, które są kluczowe w walce z rozprzestrzenianiem się wirusa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzekomy pomór drobiu. Kolejne dwa ogniska
Zgodnie z oficjalnym komunikatem Głównego Inspektoratu Weterynarii, najnowsze ognisko groźnej choroby zostało zidentyfikowane w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 51. 430 kur nieśnych w miejscowości Witobel w powiecie poznańskim w województwie wielkopolskim.
Na tym nie koniec niedobrych informacji z inspekcji weterynaryjnej. Kolejne 60. ognisko rzekomego pomoru drobiu stwierdzono w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 450 kur nieśnych w miejscowości Wodziłówka w powiecie monieckim w województwie podlaskim.
Po otrzymaniu potwierdzenia, Powiatowy Lekarz Weterynarii niezwłocznie wdrożył wszystkie procedury administracyjne mające na celu likwidację zagrożenia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami unijnymi, obejmują one uśmiercenie i utylizację całego stada, a także dokładne oczyszczanie i dezynfekcję terenu fermy.
Rzekomy pomór drobiu. Niepokojący bilans 2025 roku
W 2025 roku w gospodarstwach komercyjnych stwierdzono w sumie 60 ognisk rzekomego pomoru drobiu , w których utrzymywano łącznie niespełna 6 mln sztuk drobiu. W gospodarstwach niekomercyjnych (chów przyzagrodowy) w roku bieżącym wyznaczono 51 ognisk, w których utrzymywano łącznie 2.735 sztuk drobiu.
- Tagi:
- drób
- rzekomy pomór drobiu


























