Dlaczego len? Agrotechnika - jakie zalecenia? [VIDEO]
W uprawie lnu oleistego na cele nasienne specjalizuje się Hodowla Roślin Strzelce - oddział w Borowie (Wielkopolska). Prace w tym zakresie zaczęły się tu już w latach 60-tych ubiegłego stulecia. Aktualnie w portfolio spółki znajdują się 2 odmiany lnu oleistego (zarejestrowane w Krajowym Rejestrze): Szafir - odmiana brązowonasienne i Jantarol - odmiana żółtonasienna. Różnią się między sobą przede wszystkim składem kwasów tłuszczowych i planowaniem. - Jantarol plonuje lepiej niż Szafir. Z kolei Szafir jest odmianą uznawaną za odporną na choroby fuzaryjne - mówi Krzysztof Rubrycki, dyrektor HR Strzelce - oddział w Borowie. Zwraca jednocześnie uwagę na to, że w Polsce występują dwie formy użytkowe lnu: włóknisty i oleisty. - Ich cenne właściwości są wykorzystywane w dosyć szerokim przemyśle: zarówno farmaceutycznym, kosmetycznym, spożywczym, paszowym, jak i motoryzacyjnym, a także w budownictwie - podkreśla ekspert. - Więc zbyt na surowiec też jest bardzo dobry, zwłaszcza ze względu na właściwości prozdrowotne tej rośliny - dodaje. Dlaczego len? Len oleisty w swoim składzie posiada bardzo dużą zawartość kwasów nienasyconych - omega-3 i omega-6. - Tych kwasów w nasionach jest około 45%. Pozostałe wartości tej rośliny to: błonnik i białko - i właśnie w tym kierunku rolnicy mają możliwość zbytu uzyskanego surowca - wskazuje Krzysztof Rubrycki.
Największym powodzeniem len - zarówno oleisty, jak włóknisty, cieszy się wśród farmerów ekologicznych, głównie z tego względu, że nie jest zbyt wymagający, jeśli chodzi nawożenie czy ochronę.
- Cały cykl produkcyjny lnu nie jest złożony - zaznacza specjalista. Korzyści z jego uprawy mamy natomiast wiele.
- Len jest idealnym łamaczem płodozmianu. Wpływa bardzo pozytywnie na plenność innych roślin uprawianych w tym samym płodozmianie, zwłaszcza zbóż. Są nawet liczne badania naukowe na ten temat, prowadzone zarówno w Europie, jak i Stanach Zjednoczonych, gdzie stwierdzono, że nawet 15% zwyżki plonu można uzyskać z rośliny następczej (roslinu uprawianej po lnie - przyp.red.), dotyczy to zwłaszcza zbóż - opowiada ekspert.
Zwraca przy tym uwagę na następującą sprawę z tym związaną: - Len odgrywa coraz większą rolę w rolnictwie zrównoważonym, właśnie ze względu na swoje cenne właściwości i wszechstronne użytkowanie zarówno nasion, jak również słomy.
Agrotechnika - jakie zalecenia?
Len z powodzeniem można uprawiać w całym kraju. Preferuje kompleks gleb pszenny i żytni dobry, czyli III i IV klasy bonitacyjne. Nie lubi za to bardzo gleb lekkich i zwięzłych. - Poziom plonowania lnu oleistego w Wielkopolsce kształtuje się na poziomie od 1,5 do 2 t/ha- mówi ekspert. Podkreśla jednocześnie, że bardzo dobrym przedplonem dla lnu, wręcz idealnym, są rośliny okopowe: ziemniaki i buraki, ze względu na to że pozostawiają pole bardzo mocno wynawożone pole, w czystej kulturze - bez chwastów. - Len można także jednak uprawiać po zbożu. Bardzo dobrze wychodzi po owsie, który jest rośliną fitosanitarną - oczyszcza glebę z grzybów, które stanowią pewne niebezpieczeństwo w produkcji lnu. Len jest bowiem dosyć wrażliwy na choroby fuzaryjne - uczula Krzysztof Rubrycki. Termin siewu lnu porywa się z terminem siewu zbóż jarych. - Najlepiej przystąpić do tego, jak tylko możemy wjechać w pole. Dlaczego? Głównie ze względu na to, aby wykorzystać zasoby wody, która jest po zimie. Poza tym, co ważne, len również potrzebuje ogrzanej gleby - temperatura od 8 do 10 ° - radzi Krzysztof Rubrycki. Nasiona z kolei najlepiej umieścić na głębokości 1-2 cm w dobrze uprawioną glebę.
Jakie zabiegi agrotechniczne wykonać przed siewem lnu?
- Jeśli siejemy len po zbożach, nie należy zapomnieć o dobrej uprawie pożywnej, czyli talerzówka, następnie najlepiej zastosować nawozy fosforowo-potasowe i wykonać: albo orkę zimową, albo zostawić to na wiosnę. Jeżeli wykonujemy orkę zimową na głębokości 25-30 cm, wtedy wiosną wystarczy bardzo szybko wjechać broną - zbronować, aby nie dopuścić do straty wody, a następnie dobrze uprawić glebę agregatem uprawowo-siewnym - opowiada specjalna. - Jeżeli stosujemy technologię uproszczoną, wystarczy uprawić porządnym agregatem uprawowym i siać len. Len siejemy tradycyjnym siewnikiem zbożowym w rozstawie 12 cm - kontynuuje. Len nie ma dosyć dużych wymagań, jeśli chodzi o nawożenie. - Mówimy tutaj o poziomie od 30 do 30 kg czystego składnika azotu na ha. Nawożenie fosforowe z kolei jest rzędu 30, 50 kg na ha, a potasowe od 60 do 80 kg na ha, z tym, że, jeżeli len siejemy po roślinach okopowych, gdzie zazwyczaj nawozimy pola obornikiem, można śmiało zrezygnować z nawożenia fosforowo-potasowego, bo tę zasobność już mamy zapewnioną w glebie - mówi ekspert i dodaje: - To jest też jedna z cech, która się wpisuje w rolnictwo zrównoważone. Stosowanie jak najmniej z nawozów, mało środków chemicznych.
Krzysztof Rubrycki rozwija także wątek ochrony lnu. - Jeżeli mamy bardzo dobre stanowisko - po roślinach okopowych, i wówcza stosujemy środki chemiczne przedwschodowe, które są zarejestrowane, nie powinnyśmy mieć wtedy problemu z chwastami - uważa nasz rozmówca Mimo wszystko zawsze powinniśmy bardzo uważać, żeby zwalczać komosę, która mocno potrafi zachwaścić plantację nasienną. Stanowi to bowiem później bardzo duży problem przy omłocie i przy czyszczeniu materiału siewnego. Lnu nie zaleca się uprawiać w monokulturze. - Przerwa, ze względów fitosanitarnych, powinna wynosić od 6 do 7 lat na danym stanowisku - zaznacza Krzysztof Rubrycki. Jeśli chodzi o szkodniki, to w przypadku lnu we znaki mogą dawać się: pchełka i mszyce. - Stosujemy w ten czas standardowe środki insektycydowe - wyjaśnia nasz rozmówca. Ekspert porusza też temat zbioru lnu.
- Odbywa się on zwykłym kombajnem zbożowym. Tę roślinę zbieramy tak, jak inne rośliny oleiste, np. rzepak. Co jest ważne? Dojrzałość technologiczna. Sprawdzamy ją poprzez barwę łodyg i torebek nasiennych. W przypadku lnu brązowonasiennego, mają one barwę brązową i charakterystycznie szeleszczą podczas ruszania torebkami. Natomiast len złocisty - żółtonasienny - barwę łodyg i torebek ma złotą. Jego dojrzałość również sprawdza się na podstawie dźwięku suchych nasion w torebce - tłumaczy specjalista.
Czytaj także:
Uprawa bobowatych to zwiększenie plonu kolejnych upraw
- Tagi:
- uprawa
- len
- właściwości