Dlaczego rolnik szuka żony w telewizji?
Adam Kraśko pytany o to, czy programy pod tytułem „Kominiarz szuka żony” bądź „Murarz szuka żony” też cieszyłyby się taki samym zainteresowaniem, odpowiada: Wydaję mi się, że na popularność „Rolnika” wpłynęło to, że wielu widzów ma korzenie na wsi. Dzięki temu programowi przypominali sobie, jak się wcześniej mieszkało na wsi, wspominali wakacje u dziadków czy wujostwa i - co za tym idzie – stare dobre czasy. To - moim zdaniem - odegrało dużo rolę. A co o tym sądzi Zbigniew Klawikowski? - „Kominiarz szuka żony” też mógłby cieszyć się powodzeniem, ale czy życie/praca kominiarza jest tak samo ciekawe, jak życie/praca rolnika? - odpowiada rolnik