Zimowe cięcie winorośli. W grudniu czy dopiero w styczniu?
Cięcie sanitarne, formujące i pod owocowanie to zabiegi kluczowe dla dobrostanu winorośli. Zadbana roślina będzie zdrowo i bujnie owocować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego należy przycinać winorośl na zimę?
Doświadczeni ogrodnicy mówią wprost: przycinania winorośli nie należy się bać. Pnączu bardziej zaszkodzi mocna, splątana gęstwina niż zbyt mocne cięcie. Winorośl jest jednym z najszybciej rozrastających się pnączy. Zaniedbanie cięcia sprawi, że z górnych pędów szybko powstanie splątany gąszcz. Energia rośliny, zamiast w owocowanie, zostanie wykorzystana na rozrost pnączy. Nadmierne zagęszczenie pędów to również mniejszy dostęp do światła (głównych gałęzi) i większe ryzyko chorób grzybowych. Pnącze wymaga także formowania pod określony kształt.
Kiedy przycinać winorośl na zimę?
Winorośl przycina się kilka razy w ciągu roku. Kluczowe terminy to przedwiośnie (przełom lutego i marca), okres letni (przycinanie dorywcze) i późna jesień (listopad). Ogólna zasada cięcia winorośli mówi o tym, że przycinanie zimowe należy wykonać po zakończeniu sezonu wegetacji. W praktyce mowa o dość szerokim okresie od listopada do marca.
Na wykonanie zabiegu nie ma jednego, idealnego terminu. Ten należy dobrać biorąc pod uwagę warunki pogodowe, lokalny klimat (ryzyko silnych przymrozków), wiek i odmianę pnącza oraz jego ogólny stan. Należy przy tym unikać zarówno zbyt wczesnego, jak i zbyt późnego przycinania pnączy. Zabieg zbyt wczesny może osłabić roślinę. Rany po cięciu nie zdążą się zagoić, a pnącze będzie bardziej narażone na niskie temperatury. Spóźnienie zabiegu oznacza, że roślina zdążyła już wypuścić soki (cięcie doprowadza do tzw. płaczu łozy).
Przycinanie winorośli w grudniu można wykonać pod warunkiem, że zabieg nie był wykonywany w listopadzie. Termin listopadowy uważa się wciąż za bardziej korzystny. Alternatywa to poczekanie z zabiegiem na wczesne przedwiośnie, czyli przełom lutego i marca.
Jak wykonać zimowe cięcie winorośli?
Jeżeli grudniowe cięcie jest niezbędne (pnącze jest gęste i zaniedbane), zabieg można wykonać przy sprzyjających warunkach pogodowych. Cięcie można wykonać przy suchej, słonecznej pogodzie, gdy przez co najmniej kilka dni utrzymuje się dodatnia temperatura i nie ma zapowiedzi nadchodzących, silnych przymrozków.
Cięcie jesienno-zimowe ma zazwyczaj charakter sanitarny i pielęgnacyjny. Głównym celem tego zabiegu jest prześwietlenie struktury krzewu. Zdrowy, zadbany krzew będzie lepiej owocować. W pierwszej kolejności usuwa się pędy suche, chore i niezdrewniałe oraz wąsy czepne. Strukturę pnącza należy prześwietlić.
Istnieje kilka szkół cięcia, a metodę dostosowuje się m.in. do odmiany winorośli. Przykładowo: dla odmian wymagających tzw. krótkiego cięcia łozy (zdrewniałe pędy powstałe późną jesienią) przycina się na wysokość 1-4 pąków. Do pozostawienia są łozy najgrubsze, najmocniej zdrewniałe i te, które są w najlepszym stanie. Pędy owocujące przycina się zazwyczaj pozostawiając ok. 5-8 pąków.
Cięcie wykonuje się ostrymi, oczyszczonymi narzędziami, ukośnie, na wysokości ok. 2 cm nad pąkiem. Rany po cięciu warto zabezpieczyć maścią ogrodniczą.
Czytaj też: Rolnicy chcą zmian w jednym z ekoschematów. Na czym polega problem?
- Tagi:
- winogrona
- zima
- cięcie
- winorośl
- przycinanie



























