Nowe obserwacje dziwnego zachowania trzmieli. Naukowcy biją na alarm
Trzmiele wybudzają się z hibernacji zimowej?
O zmianach w zachowaniu trzmieli poinformowała w styczniu na łamach BBC organizacja charytatywna Buglife. Aktywne robotnice trzmieli zaobserwowano w Aberdeen w okresie świątecznej przerwy zimowej. W trakcie obserwacji w poprzednich latach zauważono obecność zarówno trzmieli jak i pszczół miodnych w okresie pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem. Podobnych obserwacji dokonano z początkiem tego roku w różnych miejscach Wielkiej Brytanii, w tym również w Szkocji.
- Fakt, że są aktywne robotnice oznacza, że nie tylko królowe obudziły się z hibernacji, ale posunęły się do tego stopnia, że zaczęły zakładać nowe gniazda - wyjaśnia dla BBC Pan Hetherington, członek organizacji Buglife. Zbyt wczesne przebudzenie się trzmieli niesie duże ryzyko dla tych owadów. Jak wyjaśnia ekspert, w przypadku powrotu zimowej pogody nowe gniazda mogą ulec zniszczeniu. I dodaje: "nie pojawią się żadne królowe (...), co jeszcze bardziej podsyci spadek populacji trzmieli".
CZYTAJ TAKŻE: Ten owad to najlepszy zapylacz roślin. Jak zacząć jego hodowlę?
Wyniki badań. Populacja trzmieli spada w skali globalnej
Zdaniem ekspertów za zmianę zachowania trzmieli – w tym zbyt wczesne wyjście z zimowej hibernacji – mogą odpowiadać zmiany klimatyczne (tu m.in. powtarzające się łagodne zimy). W badaniu przeprowadzonym w 2020 roku naukowcy dokonali analizy zachowania trzmieli z ponad 66 gatunków. Przejrzano dane z lat 1901-1974 i porównano je z danymi pozyskanymi w latach 2000-2014. Jak pokazały wyniki badania spadek populacji trzmieli okazał się dużo bardziej poważny niż pierwotnie zakładano. Autorzy badania odkryli m.in., że od lat 70. XX wieku prawdopodobieństwo znalezienia pszczoły w dowolnym miejscu na terenie Europy i Ameryki Północnej spadło o jedną trzecią. We wcześniejszych badaniach dotyczących aktywności owadów zauważono także stopniowe przesuwanie się populacji trzmieli na północne obszary Europy i Ameryki Północnej. Zdaniem badaczy na zachowanie owadów wpływa "chaos klimatyczny", w tym coraz dłuższe okresy ekstremalnych temperatur. Przykładowo: największe spadki populacji trzmieli odnotowano w ostatnich latach m.in. w Hiszpanii i Meksyku (głównie z powodu suszy i ekstremalnie upalnych sezonów letnich).
250 gatunków bezcennych zapylaczy
Zdaniem biologów wyniki nowych badań - dotyczące pszczół i trzmieli - są "alarmujące" i wskazują na globalne straty bioróżnorodności. Dalsze zmniejszenie populacji trzmieli może mieć groźne konsekwencje. Na świecie jest obecnie ok. 250 gatunków trzmieli. Owady te uznaje się za jedne z najbardziej skutecznych zapylaczy roślin. Efektywność trzmieli (w porównaniu m.in. do pszczół miodnych) dotyczy głównie możliwości żerowania w stosunkowo niskich temperaturach - już od ok. 10-12 stopni Celsjusza. Kolejne, wyróżniające cechy to długie języczki i możliwość tzw. zapylania wibracyjnego.
W 2017 roku naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu odkryli kolejną, cenną cechę trzmieli, która określili mianem “wywoływania szybkiej odpowiedzi ewolucyjnej”. Zbadano jakość dwóch grup dziewięciu kolejnych pokoleń rzepy. Pierwszą grupę zapylały wyłącznie trzmiele, drugą wyłącznie muchówki. Jak się okazało, kolejne pokolenia roślin zapylanych przez trzmiele były większe, a ich kwiaty bardziej pachnące i różnorodne pod kątem barw w zakresie ultrafioletowym (czyli widzianym przez trzmiele i inne owady).
CZYTAJ TAKŻE: Ile miodu spożywa przeciętny Polak?