Zadbaj o tuje w styczniu. Wiosną odwdzięczą się pięknym wyglądem
Tuje, nazywane inaczej żywotnikami, są roślinami iglastymi z rodziny cyprysowatych. Są niezwykle popularne ze względu na niewielkie wymagania uprawowe oraz fakt, że szybko rosną, a dodatkowo są zielone przez cały rok. Z tego względu idealnie nadają się do stworzenia gęstego żywopłotu, który zapewnia prywatność na działce. Świetnie sprawdzają się jednak również w ogrodzie jako samodzielnie posadzone rośliny.
Tuje w styczniu: Jak o nie zadbać?
Styczeń to trudny czas dla roślin w ogrodzie. Są narażone na mróz, zimny wiatr i śnieg. Warto wówczas o nie zadbać, aby móc cieszyć się ich pięknem w kolejnym sezonie.
Nie inaczej sytuacja wygląda w przypadku tui. O tuje warto dbać nie tylko od wiosny do jesieni, ale również zimą. W styczniu – ze względu na możliwą suszę, mróz czy śnieg – wymagają pewnej uwagi. Aby odpowiednio rosły, należy zapewnić odpowiednie nawilżenie podłoża. Trzeba również zadbać o to, aby ewentualnie zalegający na ich gałęziach śnieg nie doprowadził do poważnych w skutkach uszkodzeń.
Czytaj także: Wysiej te kwiaty już w styczniu. Wiosną szybciej ozdobią twój ogród
Jak dbać o tuje w styczniu? Podlewanie zapobiega suszy fizjologicznej
Tuje są szczególnie wrażliwe na suszę. Aby odpowiednio rosły potrzebują wilgotnej gleby. Woda umożliwia transportowanie niezbędnych składników odżywczych z gleby do wszystkich części rośliny. Natomiast w czasie bezśnieżnego i suchego stycznia tuje mogą cierpieć z powodu suszy fizjologicznej, w efekcie której zmarznięta ziemia utrudnia korzeniom rośliny pobieranie wody.
W związku z tym wskazane jest podlewanie tui w styczniu. Należy jednak robić to z zachowaniem odpowiednich zasad. W przeciwnym wypadku roślinom można zaszkodzić. Tuje w styczniu należy podlewać tylko w cieplejsze dni, kiedy temperatura na zewnątrz jest dodatnia. Woda używana do tego zabiegu powinna mieć temperaturę zbliżoną do otoczenia. Należy pamiętać też o tym, żeby nie podlewać roślin zbyt obficie i uważać, aby nie zalać ich gałęzi.
Usuwanie śniegu z tui. O tym także trzeba pamiętać w styczniu
Okazuje się, że tuje w styczniu wymagają jednak nie tylko podlewania. W przypadku opadów śniegu konieczne może okazać się usuwanie jego nadmiaru z delikatnych gałęzi rośliny. Jest to niezbędne, kiedy śniegu jest dużo, a dodatkowo jest on mokry i ciężki. Może wówczas stanowić zbytnie obciążenie dla tui powodując deformacje, a nawet złamania gałęzi. Wskazane jest więc jego delikatne usunięcie np. przy użyciu miotełki. Najlepiej robić to zaczynając od dolnych partii gałęzi.
Nie ma konieczności usuwania śniegu, kiedy jest go niewiele. Stanowi wówczas warstwę izolacyjną, chroniąc rośliny przed zimnym wiatrem i mrozem.
Czytaj także: Jak dbać o oczko wodne zimą? Dzięki tym zabiegom przygotujesz zbiornik na wiosnę
Przycinanie tui po zimie. Kiedy to robić?
Ważnym zabiegiem po zimie jest przycinanie tui. Zabieg ten pozwoli zadbać o odpowiednią kondycję roślin, a do tego pozwoli nadać im właściwy kształt. Przycinanie tui po zimie najlepiej przeprowadzić jeszcze przed rozpoczęciem okresu wegetacji, a więc pod koniec marca lub na początku kwietnia. Zawsze jednak należy wziąć pod uwagę aktualnie panujące warunki pogodowe.
W pierwszej kolejności należy usunąć gałązki uszkodzone – uschnięte, przemarznięte czy osłabione przez choroby.