Pellet i owies opałowy. Ile owsa na tonę pelletu? I czy to się opłaca?

Przyjmuje się, że wartość opałowa owsa nie różni się znacząco od pelletu drzewnego. Wynosi ok. 15-19 MJ/kg. Dla pelletu przyjmuje się wartość ok. 16-20 MJ/kg. Wiele zależy przy tym od jakości danego materiału, zarówno w przypadku owsa, jak i pelletu mogą występować duże różnice. Przyjmuje się, że spalając 1,2 tony owsa uzyskamy porównywalną ilość ciepła co przy spaleniu 1 tony pelletu. To oznacza, że owsa trzeba kupić więcej.
Czytaj też: Pleśń i grzyb na ścianie? Najlepsze domowe sposoby, by się ich pozbyć
Ceny owsa opałowego vs ceny pelletu
Na jednej z popularnych platform sprzedażowych można znaleźć sporo ogłoszeń sprzedaży owsa określanego jako „opałowy/owies paszowy”. Z naszego przeglądu wynika, że różnice w cenach związane są przede wszystkim z poziomem wilgotności ziarna (im niższy, tym cena jest wyższa) oraz z tym, czy owies sprzedawany jest luzem, czy w workach (owies workowany jest droższy). W ogłoszeniach z końca stycznia-początku lutego 2025 r. pojawiały się ceny w przedziale 500-900 zł za tonę. Ceny pelletu drzewnego na tej samej platformie wahały się w granicach ok. 900-1300 zł za tonę.
Warto też dodać, że nie ma specjalnych odmian tego zboża uprawianych z myślą o przeznaczeniu na opał. W internecie można znaleźć wskazówki, że do spalania najlepiej nadają się odmiany charakteryzujące się wysoką kalorycznością (czyli dużą zawartością tłuszczu i małą zawartością białka) i przynajmniej średnim udziałem łuski.
Czytaj też: Jak przechowywać drewno do kominka? Wiele osób popełnia ten błąd
Zasady palenia owsem w piecach na pellet. Przed czym przestrzegają eksperci?
Owies jest zdecydowanie drobniejszy niż pellet, co oznacza, że potrzebuje odpowiedniego podajnika. Również palnik w kotle powinien być dostosowany do tego rodzaju paliwa. Producenci pieców oraz eksperci przestrzegają jednak, że oprócz tych dwóch elementów również cały kocioł oraz komin powinny być dostosowany do palenia biomasą. W przeciwnym razie długotrwałe palenie w nim np. owsem może skończyć się zniszczeniem pieca. Zwłaszcza jeśli paliwo ma zwiększoną wilgotności. W procesie spalania powstaje wtedy np. kwas siarkowy, który niszczy piec i komin od wewnątrz
Z drugiej strony na rynku są piece, których producenci komunikują wprost, że są one przystosowane do spalania owsa. W sprzedaży są piece na sam pellet oraz na pellet wymieszany z owsem. W momencie zakupu takiego pieca warto dopytać, w jakich proporcjach te dwa materiały w tym konkretnym piecu mogą być mieszane.
Palenie owsem w piecach na pellet wywołuje zróżnicowane opinie wśród ekspertów. Zdecydowanie jednak nie zalecają oni spalania owsa w piecach na węgiel typu groszek. Podkreśla się, że piece na groszek nie są dostosowane do palenia w nich owsem. Nie powinno się nawet mieszać tych dwóch materiałów (a o takiej możliwości często mówią sprzedawcy owsa).
Inne rodzaje biomasy spalanej w piecach
Owies nie jest jedynym rodzajem biomasy, jaką próbuje się ogrzewać domy i mieszkania. Inne, alternatywne rodzaje paliw to m.in. pellet z łuski gryki czy słonecznika, pellet ze słomy, pestki owoców (np. wiśni), ziarna kukurydzy, pszenżyto. W internecie można też znaleźć oferty sprzedaży fasoli białej typu „Jaś”, która przedstawiana jest jako alternatywa dla węgla typu groszek.
Czytaj też: Wypłata 13. emerytury z KRUS coraz bliżej. Ile wyniesie? Czy trzeba wniosek