Pamiętaj o tych zabiegach przed mrozami. Dzięki nim wrzosy przetrwają zimę
Krzewy wrzosowe i wrzośce wymagają nieco innego traktowania niż wiele innych roślin ogrodowych. Mają one dość płytki system korzeniowy, lubią kwaśne, przepuszczalne podłoże i słoneczne stanowisko, dlatego wszelkie zabiegi pielęgnacyjne należy przeprowadzać z wyczuciem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: „Cudowny” krzew do ogrodu. Kwitnie dwa razy w roku i jest łatwy w uprawie
Jak dbać o wrzosy i wrzośce po zakończeniu kwitnienia?
Okres kwitnienia wrzosów trwa od lipca aż do października. Następnie rośliny przechodzą w stan spoczynku i przygotowują się do zimowego snu. Wiele osób zastanawia się, czy jest to dobry moment, aby przyciąć krzewy. Okazuje się jednak, że nie do końca. Wrzosy przycina się raz w roku i najlepszym terminem na wykonanie tego zabiegu jest wczesna wiosna – okres od marca do początku kwietnia. Cięcie jesienne mogłoby osłabić rośliny przed zimą i narazić je na przemarznięcie. Poza tym długie pędy to pewnego rodzaju ochrona przed chłodem, której nie należy się pozbywać. Wiosną usuwamy przekwitłe kwiatostany razem z fragmentem pędu – mniej więcej jedną trzecią długości. Należy przy tym uważać, aby nie przyciąć zdrewniałych części.
Wrzośce, mimo że kwitną o innej porze niż wrzosy, mają podobne wymagania. Pora cięcia również przypada po zakończeniu okresu kwitnienia, czyli w tym przypadku w maju, ewentualnie na początku czerwca. Wtedy usuwa się przekwitłe kwiaty i lekko skraca pędy, formując równą, półkulistą kępę. Jesienne cięcie nie jest wskazane, ponieważ w ten sposób usunęlibyśmy zawiązane pąki kwiatowe oraz obniżyli odporność krzewinek na chłód.
Ściółkowanie i okrywanie wrzosów oraz wrzośców na zimę. O czym należy pamiętać?
Po pierwszych przymrozkach, ale jeszcze przed nadejściem dużych mrozów trzeba obficie podlać rośliny. W trakcie zimy, w okresach odwilży również można je umiarkowanie nawadniać, aby zapobiec suszy fizjologicznej. Kolejną kwestią jest zabezpieczenie krzewinek przed ujemnymi temperaturami. Można to zrobić na dwa sposoby – poprzez okrywanie i ściółkowanie. Jak zostało już wspomniane, wrzosy i wrzośce mają płytki system korzeniowy i w związku z tym bardzo źle znoszą mroźne, bezśnieżne, a jednocześnie wietrzne zimy, ponieważ są w tym czasie mocno narażone na przesuszenie. Warstwa śniegu stanowi dla nich z kolei pewnego rodzaju ochronę. W jaki sposób zabezpieczyć rośliny?
Czytaj też: Zwiastuny wiosny w twoim ogrodzie. Którą odmianę wybrać?
Należy zacząć od ściółkowania gleby wokół krzewinek. Warstwa ściółki chroni korzenie przed wahaniami temperatury oraz przed nadmiernym parowaniem wody. Najlepiej wykorzystać do tego celu korę sosnową, która z czasem ulega rozkładowi i dodatkowo zakwasza glebę. W zupełności wystarczy 5, maksymalnie 7-centymetrowa warstwa. Alternatywnie sprawdzi się też kwaśny torf ogrodniczy, trociny z drzew iglastych, przekompostowane zrębki, igliwie, rozdrobnione gałązki lub mieszanina tych materiałów. Wszystkie z nich poprawiają strukturę gleby i wspierają zdrowy rozwój korzeni.
Sama ściółka zabezpiecza korzenie, ale nie chroni pędów przed silnym wiatrem i słońcem, które odbija się od śniegu. Z tego względu, jeszcze przed nadejściem dużych mrozów, warto przykryć wrzosy i wrzośce gałązkami iglaków albo białą agrowłókniną ogrodniczą. Ochronią one pędy przed wysuszającymi podmuchami wiatru i ograniczą wahania temperatury. Gałązki należy układać luźno, tak aby powietrze mogło swobodnie krążyć.
Jeśli uprawiamy krzewinki w donicach, najlepiej przenieść je w miejsce, gdzie będą osłonięte przed wiatrem. Pod spód donicy można włożyć styropian lub drewnianą paletę, a górną część otulić jutą, słomianą matą lub agrowłókniną. Dzięki temu bryła korzeniowa nie zamarznie tak szybko.
Do okrywania wrzosów i wrzośców nie należy stosować folii ani plandek, ponieważ nie przepuszczają one powietrza i mogą powodować gnicie roślin. Poza tym takie materiały mocno nagrzewają się w słońcu i podnoszą temperaturę w strefie korzeni. Nie zaleca się też stosowania liści i słomy. Osłony z gałązek lub agrowłókniny usuwa się stopniowo, gdy minie już ryzyko silnych mrozów – najczęściej w marcu albo na początku kwietnia. Po zdjęciu osłon warto od razu przyciąć wrzosy, a następnie uzupełnić warstwę kory lub torfu.
Czytaj też: Zimujesz rośliny w domu? Uważaj na groźne szkodniki



























