Ostatni dzwonek na ten zabieg przy różach. To najlepszy sposób na bujne kwitnienie

Ta odmiana róż występuje w niemal każdym kolorze. Jak sama nazwa wskazuje, rośliny mają bardzo duże kwiaty, o średnicy od 8 do nawet 16 cm. Zazwyczaj kwitną one pojedynczo na łodygach. Róże wielkokwiatowe zakwitają wczesnym latem i kontynuują kwitnienie do jesieni. Rośliny wymagają słonecznego stanowiska, które jest osłonięte od wiatru oraz żyznej, przepuszczalnej i umiarkowanie wilgotnej gleby. Regularne podlewanie jest konieczne zwłaszcza w okresach suszy.
Czytaj też: Tani i łatwy do przygotowania nawóz do piwonii. Składniki znajdziesz w domu
Wiosenne przycinanie róż wielkokwiatowych. Dlaczego jest tak ważne?
Przycinanie róż jest podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym dotyczącym tych roślin, dlatego też nie możemy go pomijać. W przypadku odmiany wielkokwiatowej cięcie powinno być intensywne, ponieważ pędy są stosunkowo długie. Zależy nam na tym, aby wyrosło jak najwięcej nowych oraz aby były mocne i grube. Taki efekt uzyskamy tylko wtedy, gdy dość nisko przytniemy rośliny.
Prawidłowo wykonane cięcie ma ogromny wpływ na kondycję róż, ich wygląd oraz obfitość kwitnienia. W trakcie wiosennego zabiegu można również pozbyć się martwych, chorych i uszkodzonych pędów, które nierzadko są źródłem chorób. Poza tym dzięki przycięciu rośliny zyskuje ona więcej siły do rozwijania nowych części oraz kolejnych kwiatów. Warto wspomnieć również o tym, że zabieg ten poprawia cyrkulację powietrza wewnątrz krzewu, co z kolei zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób grzybowych. Zwiększa się także dostęp do światła, a tym samym poprawiają warunki do kwitnienia i wzrostu. Regularnie przycinane róże są też w stanie lepiej poradzić sobie w warunkach zimowych oraz w przypadku ataku szkodników i chorób.
Kiedy i jak przycinać róże wielkokwiatowe?
Róże wielkokwiatowe kwitną na tegorocznych pędach, dlatego należy przycinać je każdego roku. Najlepszym terminem jest wczesna wiosna – marzec oraz kwiecień. W tym czasie temperatury są już dodatnie, a pąki zaczynają nabrzmiewać. Ważne, aby minęło ryzyko mrozów, ponieważ niska temperatura może poważnie osłabić roślinę, a odsłonięte tkanki mogłyby przemarznąć. Jednocześnie nie należy zbyt długo zwlekać z przycinaniem, bowiem może się okazać, że róże już zaczynają wypuszczać nowe pędy. Zabieg najlepiej wykonać w pogodny i ciepły dzień, jednak nie w warunkach silnego nasłonecznienia. Upewnijmy się również, czy w ciągu najbliższych dni nie są prognozowane opady. Jak powinno przebiegać cięcie?
-
Na początek usuwamy wszystkie słabe, stare, uszkodzone, chore i przemarznięte pędy. W przypadku tych ostatnich należy skrócić je co najmniej 1 cm poniżej miejsca przemarznięcia i kilka milimetrów nad zdrowym pąkiem. Chore, uszkodzone i słabe pędy usuwamy tuż przy ziemi.
-
Jeśli chodzi o zdrowe części roślin, grube pędy przycinamy na wysokość 20-30 cm nad ziemią, zaś cienkie na wysokość 15-20 cm. Na tych pierwszych pozostawiamy 4-6 oczek, a na drugich 2-4 oczka.
-
Cięcie należy wykonywać pod kątem 45 stopni, około 0,5 cm nad oczkiem, które jest skierowane na zewnątrz krzewu.
-
Do przycinania najlepiej wykorzystać czysty i ostry sekator. Przed zabiegiem warto go zdezynfekować, aby nie przenieść patogenów. Warto również założyć rękawice ochronne, aby zabezpieczyć dłonie przed kolcami. Cięcia powinny być gładkie. Należy unikać szarpania i miażdżenia pędów, ponieważ utrudnia to gojenie.
Warto wiedzieć, że sposób, w jaki przycinamy róże, ma wpływ na jakość kwiatów. Jeśli chcemy przeznaczyć je na kwiat cięty, zabieg powinien być bardziej intensywny. W ten sposób otrzymamy długie pędy z dużym pojedynczym kwiatem. Z kolei jeśli cięcie będzie słabe, kwiatów będzie więcej, z tym że znacznie mniejszych i na krótszych pędach. Ta metoda może jednak okazać się odpowiednia, jeżeli rośliny mają być przeznaczone na rabaty.
Czytaj też: Te jednoroczne kwiaty posiej w kwietniu. Będą cieszyć oko cały sezon
Jak zadbać o róże wielkokwiatowe po zabiegu przycinania?
Po wykonaniu cięcia róże należy podlać. Starajmy się unikać moczenia liści, aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby grzybowej. Po upływie 2-3 tygodni warto także zasilić glebę kompostem lub specjalnym nawozem do róż, który dostarczy cennych składników. Aby utrzymać optymalny poziom wilgotności podłoża, zaleca się mulczowanie gleby. W tym celu należy rozsypać wokół krzewów np. korę sosnową. Mulczowanie jest też dobrym sposobem na ograniczenie rozwoju chwastów. W trakcie kwitnienia trzeba na bieżąco usuwać przekwitłe kwiaty i kwiatostany, ponieważ pobudzi to róże do dalszego kwitnienia.
Czytaj też: To zapomniane warzywo wraca do łask. Jest bardziej wszechstronne od ziemniaków