Oprysk z drożdży, jodyny lub na bazie ziół. Tak wzmocnisz uprawę pomidorów

Wilgotny sezon, duże zagęszczenie sadzonek, bliskie sąsiedztwo upraw ziemniaków. To kluczowe czynniki, które podnoszą ryzyko wystąpienia zarazy ziemniaczanej na pomidorach. Jak ją szybko rozpoznać i dlaczego lepiej zapobiegać niż zwalczać?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaraza ziemniaczana na pomidorach. Rozpoznanie pierwszych oznak
Za wystąpienie zarazy ziemniaczanej na pomidorach odpowiada grzybopodobny organizm Phytophthora infestans. Patogen atakuje uprawy szklarniowe już od kwietnia, a uprawy w gruncie zazwyczaj od czerwca. Zagrożenie chorobą występuje w sezonie wegetacyjnym aż do września.
Zaraza ziemniaczana na pomidorach jest jedną z najbardziej powszechnych chorób roślin, a jej oznaki są dość łatwo rozpoznawalne. Na liściach pomidorów pojawiają się szare, wodniste plamy, które mogą zmieniać kolor na brunatny. W miarę rozwoju choroby na spodzie liści pojawia się charakterystyczny, białawy nalot (grzybnia). Brunatno-szare plamy są widoczne także na łodygach pomidorów. Plamy na owocach są początkowo wodniste i szare, a następnie zaczynają mocno ciemnieć.

Ta groźna choroba ogórków może zniszczyć całą uprawę. Są jednak sposoby, by z nią walczyć
Jakie warunki sprzyjają rozwojowi zarazy ziemniaczanej na pomidorach?
Grzyb szybko rozwija się w sprzyjających warunkach. Pomaga mu głównie wysoka wilgotność, czyli np. deszczowy sezon. Patogen rozwija się szybko w szklarniach rzadko wietrzonych, z dużym zagęszczeniem sadzonek. Czynnikiem sprzyjającym szybkiemu postępowi choroby jest też m.in. zachwaszczenie podłoża i obecność wilczych pędów.
Jeżeli patogen występuje na pobliskiej uprawie ziemniaków, kwestią czasu jest zarażenie pomidorów w szklarni lub uprawianych w gruncie. Już po pierwszych objawach na uprawie ziemniaków warto wdrożyć profilaktyczny oprysk pomidorów.
Oprysk z jodyny na zarazę ziemniaczaną pomidorów
Tą metodę ogrodnicy cenią ze względu na łatwość stosowania i skuteczność. Przeciwgrzybicze właściwości jodyny będą jednak skuteczne przy bardzo wczesnym, profilaktycznym zastosowaniu (choroba zaawansowana będzie wymagać oprysku fungicydami).
Do przygotowaniu preparatu wystarczy ok. 15 kropel jodyny na 10 litrów wody (najlepiej miękkiej deszczówki). Aby środek nie spływał z liści do preparatu można dodać 1 łyżeczkę mydła w płynie. Oprysk z jodyny należy wykonać rankiem, podczas słonecznej pogody. Preparatem trzeba pokryć cały krzew pomidora: liście, łodygi i owoce. Powtórzenie oprysku profilaktycznego roztworem jodyny zaleca się po 2 tygodniach.
Czytaj też: Te warzywa możesz wysiać jeszcze w sierpniu. Jesienią zbierzesz świeże plony
Zielne preparaty na oprysk pomidorów: Pokrzywa, skrzyp, żywokost
Mikstury na bazie pokrzywy zwyczajnej (Urtica dioica) pomagają w profilaktyce przed wieloma, popularnymi chorobami i szkodnikami roślin (mszyce, rdza, mączniak). Oprysk na pomidory z pokrzywy stosuje się profilaktycznie. Bazą preparatu jest ok. 200 g suchego ziela lub ok. 1 kg świeżo zerwanej pokrzywy. Ziele zalewa się 10 litrami wody i gotuje przez pół godziny. Gotowy, ostudzony preparat należy stosować w proporcji 1:5, pryskając całą roślinę.
W profilaktyce przeciwko zarazie ziemniaczanej pomidorów można także wykorzystać m.in. ziele skrzypu polnego (Equisetum arvense) i ziele żywokostu (Symphytum officinale). Wywar ze skrzypu pod oprysk przygotowuje się w podobny sposób, jak wywar z pokrzywy i stosuje w proporcjach 1:3. W przypadku żywokostu należy przygotować gnojówkę, a oprysk stosować w proporcjach 1:10.
Profilaktyka zarazy ziemniaczanej. Oprysk z drożdży na pomidory
W zestawie ekologicznych środków do oprysku pomidorów nie mogło zabraknąć drożdży. Aby uzyskać miksturę pod oprysk wystarczy rozpuścić kostkę świeżych drożdży piekarskich w 10 litrach wody. Pryskanie profilaktyczne pomidorów roztworem drożdży można powtarzać co ok. 7-10 dni. Preparat pobudzi odporność rośliny przeciwko popularnym patogenom i chorobom grzybowym.
Czytaj też: Zbierz w lesie lub we własnym ogrodzie i zrób nawóz. Rośliny odwdzięczą się obfitymi plonami