KGW w Słocinie
Koło gospodyń wiejskich w Słocinie (woj. wielkopolskie) powstało w 1953 r. Na pierwszą przewodniczącą wybrano Annę Borowicz, która zarządzała kołem do 68 roku. Następnie jej obowiązki przejęła Maria Lusina. Pani Maria rolę przewodniczącej pełniła przez 37 lat. W 2006 tę funkcję objęła Zofia Bartkowiak. Do koła należy około 100 osób. W ubiegłym roku zostało ono zarejestrowane w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Dla gospodyń nie ma rzeczy niemożliwych
Panie zajmują się przede wszystkim integracją członkiń Koła Gospodyń Wiejskich poprzez rajdy rowerowe, aerobic i nordic walking
- Nasze koło organizuje różnego rodzaju wyjazdy do miejsc kultu religijnego, a także wycieczki turystyczne. Właściwie zwiedziłyśmy pół Europy, są tu panie, które chętnie w takich podróżach uczestniczą, wraz z swoją rodziną. Trudno znaleźć miejsce, gdzie nas nie było – opowiada Zofia Bartkowiak.
Gospodynie koła biorą udział w różnorakich warsztatach florystycznych, oraz pomagają dobroczynnie
- Ostatnio bardzo mocno zaangażowałyśmy się w działalność charytatywną, wspieramy i pomagamy na tyle, ile możemy, ponieważ potrzebujących jest coraz więcej. Organizujemy zbiórki np. nakrętek, pieczemy ciasta na różne festyny, gdzie zbierane są pieniążki na takie osoby - tłumaczy Zofia Bartkowiak.
Wyróżnienia KGW w Słocinie
Koło uczestniczyło w II Pikniku Wielkopolskich Kobiet Gospodarnych, który odbył się w Marszewie
– Niestety, nie udało nam się zdobyć żadnej nagrody, aczkolwiek zdobyłyśmy nagrody na etapie powiatowym. Dzięki temu wyjazdowi przywiozłyśmy ze sobą mnóstwo nowych pomysłów, które mamy zamiar wykorzystać w następnym roku - wyjaśnia pani Zofia.
KGW w Słocinie brało też udział w Bitwie Regionów w Kamieńcu – powiat grodziski, gdzie na etapie powiatowym panie zdobyły II miejsce.
Co rusz wpadają na nowe pomysły
Dużym zainteresowaniem cieszą się imprezy dla pań tzw. „babskie wieczory” Są to spotkania tematyczne przy muzyce i tańcach. Zawsze obowiązuje na nich jakieś przebranie np. ubiór z lat 60. lub ubiór piekło – niebo. Gospodynie wykazują się w ten sposób sporą kreatywnością
- Swego czasu organizowałyśmy „wieczory z planszówką”, były to spotkania raz w tygodniu, odbywały się dla mieszkańców Słocina - kończy Zofia Bartkowiak
W dodatku koło gospodyń słynie z potrawy regionalno-lokalnej o nazwie „Rumpuć Słociński”. Jest to zupa warzywna, przyrządzana na mięsie wieprzowym i wędzonym boczku, gotowana na podstawie przepisu jednej z najstarszych członkiń koła.
Zobacz także:
- Tagi:
- KGW Słocin
- Zofia Bartkowiak