Jak pielęgnować piwonię zimą? Dzięki tym zabiegom obsypie się kwiatami na wiosnę
Piwonie, zwane też peoniami, to rośliny dość proste w uprawie. Są również długowieczne, bowiem mogą rosnąć w jednym miejscu nawet przez 10-15 lat. Kwitną w maju i czerwcu, a ich kwiaty przybierają różne kolory – biel, róż, a nawet purpurę. Piwonie najlepiej czują się w miejscach słonecznych, dobrze osłoniętych od wiatru. Preferują żyzną i przepuszczalną glebę o pH 5-6.
Zimowanie piwonii – jak rośliny radzą sobie w niskich temperaturach?
Okres zimowania zaczyna się dla piwonii już w październiku i trwa mniej więcej do końca lutego. Pierwsze nawożenie powinno mieć miejsce w marcu. Starsze rośliny dość dobrze znoszą mrozy, choć ostatecznie wszystko zależy od konkretnej odmiany. Szczególną uwagę należy poświęcić młodym piwoniom (mającym 2-3 lata), bowiem nie są one tak odporne na niskie temperatury. To zalecenie dotyczy zarówno tradycyjnej piwonii, jak i piwonii drzewiastej.
W okresie zimowym młode rośliny powinny zostać zabezpieczone przed zimnem. W tym celu najlepiej sprawdzi się zabieg kopczykowania, który polega na usypaniu wokół pędów kopczyka z kompostu i torfu. Nie tylko wzbogaci on podłoże, ale również zabezpieczy piwonie przed wiatrem i niskimi temperaturami. Dodatkowo rośliny i kopczyk można przykryć słomą, jutowym workiem lub gałązkami iglaków. Alternatywą dla kopczykowania jest ściółkowanie. Polega ono na usypaniu wokół pędów cienkiej warstwy materiału organicznego, np. kory. W przypadku hodowania roślin w donicach najlepiej przenieść je z dworu do chłodnego i jasnego pomieszczenia. Jeśli chodzi o starsze kwiaty, na tyle dobrze znoszą mrozy, że nie wymagają dodatkowego zabezpieczania.
Czytaj także: Zimą zadbaj o rododendron. Wiosną odwdzięczy się pięknymi kwiatami
Jak należy dbać o piwonie w okresie zimowym?
Z powodu zmian klimatu wiele roślin budzi się do życia wcześniej niż zwykle. Zdarza się też, że w okolicach lutego nie występują już bardzo silne mrozy. Oznacza to, że można stopniowo zdejmować osłonę. W przeciwnym razie ryzykujemy, że młode pędy zaczną gnić. Na przełomie stycznia i lutego piwonie są również narażone na nadmierną wilgoć. Jeśli na dodatek podłoże jest słabo przepuszczalne, może się okazać, że woda z topniejącego śniegu lub z opadów gromadzi się wokół korzeni. Niestety sprzyja to ich gniciu. Poza tym rośliny są narażone na różne choroby grzybowe, m.in. szarą pleśń. Jeśli zauważymy, że wokół pędów tworzą się zastoiny wody, to znak, że musimy popracować w nadchodzącym sezonie nad parametrami gleby. Można to zrobić m.in. poprzez nawożenie kompostem.
Pod koniec lutego, na przedwiośniu, trzeba dokładnie oczyścić podłoże. Należy sprawdzić, czy wokół piwonii nie znajdują się pozostałości po innych roślinach. Jeśli tak, musimy je usunąć, aby ograniczyć rozwój patogenów. To również dobra okazja, aby zweryfikować stan piwonii. Wczesną wiosną pozostają one jeszcze w stanie spoczynku, dlatego jest to właściwy moment na usunięcie suchych i zmarzniętych pędów. Przycinanie w tym czasie dotyczy jednak wyłącznie piwonii krzewiastych. Piwonie bylinowe wymagają przycięcia w okresie jesiennym. Pozbywając się martwych pędów, dajemy roślinie szansę na zdrowy i silny wzrost w nowym sezonie. Pamiętajmy jednak, że cięcie powinno zostać wykonane za pomocą zdezynfekowanego narzędzia, aby nie przenieść na piwonię niebezpiecznych patogenów.
Czytaj także: Te drzewa i krzewy trzeba przyciąć już w styczniu. Najważniejsze zasady cięcia