Egzotyczny zamiennik chryzantem? Przetrwa długo, nie zniszczą jej przymrozki
Ten piękny, egzotyczny kwiat pochodzi z Afryki Południowej, a jest uprawiany m.in. w Australii i Ameryce Południowej. W Polsce można dość łatwo nabyć nasiona protei królewskiej i uprawiać ją jako roślinę doniczkową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skąd pochodzi protea królewska?
Protea królewska (Protea cynaroides) to afrykańska roślina, wchodząca w skład szerokiej grupy ok. 1600 gatunków (i ok. 80 rodzajów). Na świecie istnieje kilkadziesiąt gatunków uprawnych tej rośliny. W naturalnym środowisku proteę można spotkać m.in. w Afryce Południowej. Jej kwiat jest jednym z narodowych symboli Republiki Południowej Afryki. Naturalne środowisko tej rośliny jest zazwyczaj piaszczyste lub skaliste, z intensywnym nasłonecznieniem.
Czytaj też: „Płonąca trawa” ozdobi jesienny ogród. Posadź ją zamiast wrzosów
Łacińska nazwa rośliny pochodzi od Proteusa (greckie, zmiennokształtne bóstwo). W Polsce protea królewska bywa także nazywana “srebrnikiem”, ze względu na kolor włosków liści.
Jak wygląda protea królewska?
Protea królewska jest rośliną zimozieloną. W naturalnym środowisku dorasta do ok. 1,5 metra, ale odmiany doniczkowe (dostępne w Europie) mają o wiele mniejsze rozmiary. Roślina posiada grubą, mięsistą łodygę i duże, zazwyczaj ciemnozielone liście.
Najbardziej dekoracyjnym elementem protei jest duży kwiatostan, osiągający maksymalną średnicę nawet do ok. 30 cm (w zależności od gatunku). Pojedyncza roślina wytwarza zazwyczaj do ok. 10 kwiatostanów w ciągu sezonu. Płatki kwiatów mają najczęściej jasnoróżową barwę, ale spotyka się też np. odmiany o kremowożółtych kwiatach. W naturalnym środowisku kwiaty protei wytwarzają bardzo dużą ilość nektaru. Przyciągają pszczoły i owady. Są też przysmakiem dla ptaków nektarożernych.
Protea królewska wyróżnia się wyjątkową odpornością na warunki uprawy. Roślina jest przystosowana m.in. do przetrwania pożarów buszu i łatwo regeneruje się z korzeni.
Jakie zastosowanie ma protea?
Ze względu na dość duże rozmiary i trwałość kwiaty protei idealnie sprawdzają się na wiązanki. Cięty kwiat dość długo utrzymują swą świeżość, a równie ciekawie wygląda w wersji zasuszonej. Protea jest wykorzystywana do różnego typu wiązanek, w tym m.in. na ślubne bukiety. W Polsce jest to roślina jeszcze wciąż mało znana, ale stopniowo doceniana przez miłośników botaniki. Co ciekawe, w mediach coraz częściej promuje się proteę jako “egzotyczny zamiennik chryzantem” (m.in. na uroczystość Wszystkich Świętych). Egzotyczna roślina faktycznie cechuje się wysoką trwałością. Według różnych źródeł, jest odporna na lekkie przymrozki (do ok. -5 stopni Celsjusza). Równie dobrze powinna prezentować się na stroikach złożonych np. z suszonych kwiatów i gałęzi zimozielonych roślin.
Czytaj też: Czym zastąpić chryzantemy? Coraz częściej wybieramy na cmentarz te kwiaty
Jak uprawiać proteę królewską?
Latem doniczkę z rośliną można wynieść na taras lub balkon. Idealne jest stanowisko ciepłe i słoneczne. Podłoże powinno być dobrze przepuszczalne, z solidnym drenażem. Podczas kwitnienia należy usuwać przeschnięte kwiatostany, aby roślina kwitła dłużej.



























