Czy rolnicy "odpuszczą" pieniądze na usuwanie folii i odpadów z gospodarstw?
„Program ten zapewniłby rolnikom możliwość ciągłego odbierania przez gminy odpadów pochodzących z produkcji rolniczej, bez ograniczeń ilościowych oraz spowodowałby utrzymanie czystości na terenie gospodarstw. Zebrane selektywnie odpady mogłyby trafić do odpowiednich zakładów i zostać poddane recyklingowi, przyczyniając się do ochrony środowiska” - uzasadniają swoje stanowisko władze Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Folie, worki big bag i siatki po balotach
KRIR wyjaśnia, że problem dotyczy szczególnie rolników zajmujących się produkcją zwierzęcą. W ich gospodarstwach zalegają odpady w postaci folii, worków bib bag i zużytej siatki po balotach. Rolnicy nie mają możliwości przekazywania ich ani firmom przetwarzającym odpady, ani do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (tzw. PSZOK-ów) działających w poszczególnych gminach.
Ministerstwo nie powiedziało tak
W odpowiedzi na wystąpienia zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych, Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że „w chwili obecnej Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie planuje ogłoszenia kolejnego naboru wniosków na rok 2024 w ramach Programu. Niemniej jednak (…) Fundusz dokona rozeznania zapotrzebowania na wsparcie finansowe i rozważy celowość kontynuacji Programu.”
Na wniosek delegatów z całego kraju, władze krajowe Izby zwróciły się jednak kolejny raz o uruchomienie naboru wniosków. „Jest to Program bardzo oczekiwany przez rolników i również mający ogromne znaczenie dla środowiska” - przekonywał KRIR. Samorząd rolniczy apelował o priorytetowe potraktowanie programu i uruchomienie naboru wniosków w jak najkrótszym terminie.
Co na to Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej?
NFOŚiGW zapewnia, że jest otwarty na wszelkie uwagi i spostrzeżenia i podejmuje ciągłą analizę zgłaszanych propozycji. Dalej jednak w odpowiedzi do Krajowej Rady Izb Rolniczych pisze: „Za zagospodarowanie odpadów pochodzących z działalności gospodarczej odpowiedzialny jest podmiot prowadzący tę działalność i wytwarzający odpady. Docelowo odpowiedzialność za stworzenie możliwości zagospodarowania odpadów i współfinansowanie tych działań powinna leżeć po stronie wprowadzających produkty lub opakowania, w szczególności folie rolnicze, w ramach wynikającej z prawa UE rozszerzonej odpowiedzialności producenta”.
Podpisana pod pismem Joanna Kozłowska-Mikołajczyk, pełniąca obowiązki zastępcy dyrektora w Departamencie Gospodarowania Odpadami NFOŚiGW, kończy je stwierdzeniem:
„Uruchomienie kolejnego naboru wniosków uwarunkowane będzie natomiast dostępnością środków w budżecie na realizację tego programu oraz określeniem wpływów do NFOŚiGW, które będą mogły być redystrybuowane na ten cel.”
Może warto zaangażować w tę sprawę posłów?
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazało tę sprawę do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Ostatecznie trafiła do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ale jego odpowiedzi są wymijające. Może warto zaanagażować w tę sprawę posłów?