Czwartkowe nawałnice. 74. tys. domów bez prądu i ofiary
74 tys. gospodarstw domowych nadal pozostaje bez prądu po burzach, jakie przeszły przez Polskę wczoraj, a więc w czwartek, 21 czerwca. Niestety są ofiary śmiertelne i ranni.
Strażacy w całym kraju interweniowali 4,3 tys. razy. Podczas burz 10 osób zostało poszkodowanych. Nadal usuwane są skutki wczorajszej nawałnicy i wiele rodzin pozostaje bez prądu.
Najwięcej służby interweniowały na Mazowszu, bo aż 1486 razy. - W województwie kujawsko-pomorskim interwencji było 658, a w Wielkopolsce - 401. W całej Polsce po czwartkowych burzach strażacy interweniowali w sumie 4373 razy - podał rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.
Porywisty wiatr, który towarzyszł opadom deszczu, wyrządził szkody zarówno w budynkach mieszkalnych, jak i gospodarczych. Interwencje strażaków dotyczy także usuwania powalonych drzew oraz połamanych gałęzi z ulic i chodników, ale także lokalnych podtopień dróg i budynków mieszkalnych.
Niestety w wyniku nawałnic śmierć poniosła jedna osoba, a 10 innych osób zostało rannych. Życie stracił wiceburmistrz Wołomina, który został przygnieciony konarem. Tuż po nieszczęśliweym zdarzeniu został przewieziony do szpitala, gdzie wieczorem zmarł.
Jak podaje PAP w miejscowości Idzików na Dolnym Śląsku na samochód, którym podróżowała czteroosobowa rodzina (troje dorosłych i jedno dziecko), przewróciło się drzewo. Na Mazowszu we Wrzosowie mężczyzna został uderzony elementem konstrukcyjnym budynku, a w Nysie w Opolskiem - kobieta została uderzona przez konar drzewa.
W Brzozie (woj. kujawsko-pomorskie), podczas zabezpieczania dachu, ranny został strażak. W Wielkopolsce, w Kotuniu poszkodowany został mężczyzna po tym, jak drzewo przewróciło się na kierowany przez niego samochód. W Grodzisku Wielkopolskim ranny został pracownik budowy, na którego przewróciła się ściana.
W wyniku burz uszkodzonych zostało 291 budynków, w tym 185 mieszkalnych. Dziś rano bez prądu nadal pozostało 74. tys. gospodarstw (woj.: mazowieckie – 59,2 tys., łódzkie – 3,5 tys., podlaskie – 9,8 tys., lubelskie – 0,8 tys., świętokrzyskie – 0,5 tys.). - Trwają prace naprawcze - zaznaczyło Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Czytaj także: To są skutki nawałnicy. Zdjęcia!!!