Co o przystąpieniu Ukrainy do UE sądzi komisarz ds. rolnictwa?
W tym tygodniu w Parlamencie Europejskim rozpoczęły się bowiem przesłuchania (wysłuchania potwierdzające) kandydatów na członków Komisji Europejskiej. Wśród osób, które, jako pierwsze, wystąpiły przed PE jest właśnie Christophe Hansen.
Wśród tematów, jakie podjęto podczas przesłuchania, były te związane z relacjami UE z Ukrainą. Jak podaje portal Politico, Christophe Hansen przyznał, że perspektywa przystąpienia Ukrainy i jej ogromnego sektora rolniczego do UE niepokoi europejskich rolników. „Dlatego musi to być odpowiednio przygotowane… solidarność, jaką społeczność ma wobec Ukrainy, nie jest czymś, co powinniśmy traktować jako pewnik… Nie musimy ponosić strat w naszym sektorze rolniczym z powodu przystąpienia innego kraju lub innych krajów” - informuje Politico.
Christophe Hansen pochodzi ze środowiska rolniczego. Podczas odpowiadania na pytanie dotyczące obaw w sektorze rolnym związanych ze skutkami wstąpienia Ukrainy do UE wspomniał o doświadczeniach swojego brata jako rolnika w trakcie rozszerzenia UE w 2004 r., kiedy kraje takie jak Polska i Węgry dołączyły do bloku.
„Pamiętam, że mój brat w 2004 r. był naprawdę, naprawdę zdenerwowany, gdy pewne nowe państwa członkowskie przystąpiły do Unii Europejskiej, ponieważ on również obawiał się kryzysu cenowego swoich upraw. Czy to teraz prawda? Nie jestem pewien, nie będę oceniał, ale ostatecznie znaleźliśmy rozwiązania” - cytuje kandydata na komisarza rolnictwa portal politico.
Jeśli chodzi o nadchodzący przegląd umowy o wolnym handlu między UE a Ukrainą, Hansen powiedział, że kluczowe jest „wyciągnięcie wniosków” z nadzwyczajnych środków handlowych wdrożonych po inwazji Rosji na Ukrainę, które zamroziły cła na cały eksport z Kijowa.
Kim jest Christophe Hansen? Sprawdź TUTAJ