Zaskakujący trik z żółtą wstążeczką. Mszyce zostawią ziemniaki w spokoju

Czynnikiem, który sprzyja aktywności mszyc, jest pogoda, a konkretnie ciepła jesień i łagodne zimy. W takich warunkach szkodniki mogą bez problemu zimować i rozwijać się. Ziemniakom w największym stopniu zagraża tzw. mszyca brzoskwiniowo-ziemniaczana. Osobniki zaczynają żerować wczesną wiosną, początkowo na brzoskwiniach. W maju już w uskrzydlonej formie przenoszą się na inne rośliny, w tym właśnie na ziemniaki.
Czytaj też: Zawieś na drzewie lub postaw na działce. Szpaki będą omijać twój ogród
Czy mszyce stanowią poważne zagrożenie dla ziemniaków?
Mszyca brzoskwiniowo-ziemniaczana ma długość 1,8–3 cm, cienkie odnóża i zielony, żółtozielony lub różowy korpus. Szkodniki żerują w skupiskach liczących setki owadów. Ziemniaki mogą być również atakowane przez tzw. mszycę ziemniaczaną smugową lub mszycę ziemniaczaną średnią, choć te gatunki występują dużo rzadziej.
Szkodniki żerują na liściach, kwiatach oraz młodych pędach, wysysając z nich sok. W efekcie na częściach nadziemnych pojawiają się plamy i deformacje. Jeśli owadów jest sporo, ziemniaki mogą zostać niemal całkiem ogołocone. Żerowanie mszyc w dużym stopniu osłabia wzrost i rozwój ziemniaków, co może oznaczać duże straty w plonie. To jednak nie koniec problemów. Mszyce brzoskwiniowo-ziemniaczane przenoszą groźne choroby wirusowe, których nie da się zwalczyć w sposób bezpośredni. Jednym z nim jest wirus Y, który wywołuje smugowatość ziemniaka. Choroba początkowo objawia się plamami i pierścieniami na liściach. Wkrótce brunatne smugi pojawiają się też na ogonkach liściowych i łodygach. Rośliny słabiej rosną i tworzą mniej bulw, które są bardzo drobne.
Mszyce przenoszą także wirus liściozwoju ziemniaka. Objawia się on rozjaśnieniem i lekką sztywnością liści. Z czasem ziemniaki zaczynają coraz słabiej rosnąć, a dolne liście zwijają się. Mogą także pojawić się przebarwienia. W skrajnym przypadku roślina w ogóle nie wytwarza bulw. Warto jeszcze dodać, że mszyce wydzielają lepką spadź, która stanowi pożywkę dla grzybów sadzakowych. Żerowanie tych szkodników sprawia, że ziemniaki są poważnie osłabione, a ich uszkodzone liście stają się bardziej podatne na wiele chorób grzybowych. W wyniku bezpośrednich i pośrednich szkód dochodzi do znacznej redukcji plonu. Poza tym pogarsza się jakość konsumpcyjna, użytkowa i przetwórcza ziemniaków.
Czytaj też: Właśnie przyleciały do Polski. Nie bój się, gdy je zobaczysz
Jak pozbyć się mszyc z ziemniaków?
W przypadku zauważenia pierwszych objawów żerowania mszyc należy jak najszybciej wykonać oprysk, nawet jeśli samych owadów jest niewiele. Do zwalczania odmiany brzoskwiniowo-ziemniaczanej najlepiej nadają się insektycydy zawierające lambda-cyhalotrynę, flonikamid, spirotetramat lub sulfoksaflor. W tym przypadku duże znaczenie ma czas działania, ponieważ mszyce są bardzo żarłoczne, a przy tym bardzo szybko się rozmnażają. Efektywność zabiegu zależy od tego, czy zastosujemy środek w odpowiedniej dawce i optymalnej temperaturze. Warto dodać, że mszyc można pozbyć się również jeśli stosujemy preparaty zwalczające stonkę. Oba szkodniki żerują na ziemniakach w tym samym czasie.
Czytaj też: Dlaczego pomidory pękają na krzakach? Nie popełniaj tego błędu
Co jeśli mszyce pojawiły się na roślinach w późniejszej fazie rozwoju? W takim przypadku przyjmuje się, że próg zagrożenia wynosi ponad 20 mszyc na 100 liści ziemniaków zebranych z różnych części pola. Do monitorowania liczebności szkodników wykorzystuje się też żółte naczynia oraz tzw. aspirator Johnsona.
Jeśli uprawiamy tylko kilka rzędów ziemniaków i nie chcemy stosować środków chemicznych, można wypróbować domowe metody zwalczania mszyc. Naturalnym wrogiem tych szkodników są biedronki. Aby je zwabić na pole, warto rozwiesić żółte wstążki w pobliżu ziemniaków lub spryskać je lekko posłodzoną wodą. Innym sposobem jest stosowanie uprawy współrzędnej. Mszyce nie przepadają za zapachem cebuli, czosnku, aksamitki, mięty i lawendy. Warto zatem posadzić je blisko ziemniaków. Jeśli chodzi o naturalne opryski, warto wypróbować roztwór z dodatkiem sody oczyszczonej. Wystarczy rozpuścić jedną łyżeczkę proszku w 2 litrach wody i spryskać rośliny. Inną opcją jest oprysk za pomocą roztworu wody z octem (100 ml octu na 1 litr wody).
Czytaj też: Odstrasza ślimaki, a do tego pięknie kwitnie. Idealna dla początkujących
Profilaktyka, czyli co zrobić, aby mszyce nie atakowały upraw ziemniaka?
Warto pamiętać, że ryzyko wystąpienia mszyc na naszej plantacji ziemniaków gwałtownie wzrasta, jeśli w bliskim sąsiedztwie uprawiamy brzoskwinię. Kolejnym czynnikiem zwiększającym ryzyko wystąpienia szkodników jest intensywne nawożenie, a zwłaszcza przenawożenie azotem. Jeśli tego pierwiastka jest za dużo, ściany komórkowe roślin nie mogą stwardnieć, co z kolei naraża ziemniaki na atak szkodników, choroby oraz uszkodzenia mechaniczne.