Nierównomierne kwitnienie rzepaku - jak zwalczać wówczas szkodniki?
Okres okołokwitnieniowy to intensywny czas w ochronie rzepaku.
- Ostatnie sezony pokazały, że występowanie dobrze znanych gatunków tj. słodyszek rzepakowy, chowacz podobnik czy pryszczarek kapustnik jest mocno zróżnicowane i uzależnione od panujących warunków pogodowych. Podobna tendencja dotyczy długości i intensywności kwitnienia, które często wpływa na to, kiedy i jakim środkiem wykonamy zabieg - mówi Paweł Talbierz specjalista ds. ochrony upraw Corteva Agriscience.
Zaznacza jednocześnie, że w przypadku słodyszka rzepakowego najbardziej newralgiczną fazą jest faza żółtego pąka. - Wtedy żerowanie tego szkodnika wyrządza największe szkody. Stąd też zabieg powinniśmy wykonać, kiedy pędy główne znajdują się w tej fazie - radzi ekspert. Podkreśla, że wybierając rozwiązania zawierające substancje systemiczne (np. acetamipryd, flupyradifuron) czy quasi-systemiczne (np. etofenproks), jesteśmy w stanie chronić także pąki na pędach bocznych, które później osiągają tę fazę rozwojową.
- Wiele dostępnych insektycydów zawiera w składzie także pyretroid, działający kontaktowo na zwalczane szkodniki. To ważny element nie tylko strategii antyodpornościowej, ale także szybszego zwalczenia występujących agrofagów - tłumaczy Paweł Talbierz.
Zwraca przy tym uwagę na następującą rzecz: - Pamiętajmy, że substancje z grupy pyretroidów skutecznie działają w zakresie temperatur 12-20°C. Zabiegi owadobójcze, jak i wszelkie inne w okresie okołokwitnieniowym, koniecznie wykonujmy zawsze po wieczornym oblocie zapylaczy (pszczół)! - ds. ochrony upraw Corteva Agriscience.
Czytaj także: