Chcesz robić to ze swoim zbożem? Resort rolnictwa przygotował ważne zmiany w przepisach od 2026
Od nowego roku nastąpią bardzo duże zmiany w kontekście dostępu do silnie toksycznych środków, które - choć są bardzo skuteczne w walce ze szkodnikami magazynowymi czy gryzoniami - to w niepowołanych rękach mogą stać się śmiertelnym zagrożeniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe przepisy, które przedstawił właśnie resort rolnictwa, mają uszczelnić system i zapobiec sytuacjom, w których niebezpieczne chemikalia trafiają do osób bez odpowiedniej wiedzy i uprawnień.
Nowe prawo w sprawie fumigacji
Przypomnijmy: sprawa ma szerszy kontekst. Już od grudnia - jak pisaliśmy wcześniej - obowiązują nowe zasady obrotu środkami ochrony roślin. Prezydent RP zatwierdził nowelizację, która wprowadza całkowity zakaz sprzedaży fumigantów przez internet oraz nakłada szereg obostrzeń na sprzedaż online preparatów przeznaczonych dla użytkowników profesjonalnych:
Obecnie w wykazie prac legislacyjnych pojawiło się nowe rozporządzenie w sprawie wykazu substancji czynnych środków ochrony roślin przeznaczonych do fumigacji.
Przypomnijmy: najważniejszą zmianą dla rolnika i każdego nabywcy jest pełna ewidencja sprzedaży.
Do tej pory wymogiem było posiadanie aktualnego zaświadczenia o ukończeniu szkolenia w zakresie stosowania środków ochrony roślin. Projektowane przepisy idą o krok dalej.
Zgodnie z nowym rozporządzeniem, w przypadku zakupu określonych substancji konieczna będzie faktura. Mówiąc wprost: nie będzie możliwości zakupu tych środków "na paragon", czy anonimowo. Faktura będzie musiała zawierać bowiem szczegółowe dane nabywcy.
Kolejna sprawa - rejestr nabywców. Dystrybutorzy (sklepy, hurtownie) będą mieli obowiązek prowadzenia ścisłej ewidencji osób, które kupiły tego typu preparaty. Każda transakcja zostanie odnotowana, dzięki czemu bardzo łatwo będzie ustalić - kto dokładnie wszedł w posiadanie niebezpiecznych substancji. W praktyce ma to "odstraszyć" osoby chcące użyć ich niezgodnie z przeznaczeniem.
Nowe prawo w sprawie fumigacji od roku 2026. Lista substancji pod nadzorem
Nowe rygory nie dotyczą wszystkich środków, ale wąskiej, skrajnie niebezpiecznej grupy substancji czynnych przeznaczonych do fumigacji.
Na "czarnej liście" wymagającej pełnej dokumentacji znalazły się:
- Fosforek glinu (popularne tabletki emitujące gaz, stosowane m.in. na szkodniki magazynowe i gryzonie)
- Fosforek magnezu
- Fluorek sulfurylu
Przypomnijmy: to właśnie fosforek glinu był przyczyną głośnych tragedii z roku 2024. Pod wpływem wilgoci z powietrza uwalnia on fosforowodór - bezbarwny, łatwopalny i niezwykle toksyczny gaz. Choć producenci dodają do niego substancje zapachowe (przypominające czosnek lub gnijącą rybę), przy dużym stężeniu węch może zawieść, a gaz zabija, blokując oddychanie na poziomie komórkowym.
Uzasadnienie nowego projektu ministerstwa nie pozostawia złudzeń. Bezpośrednim impulsem do zaostrzenia prawa były wspomniane wydarzenia z listopada 2024 roku, kiedy to w Polsce doszło do śmiertelnych zatruć, w tym wśród dzieci.
Jak podkreśla ministerstwo, wcześniejsze przepisy, nakazujące jedynie posiadanie uprawnień, okazały się niewystarczające. Środki te trafiały bowiem do osób, które mogły nie zdawać sobie sprawy z ryzyka, traktując je jak zwykłą "trutkę", podczas gdy są to profesjonalne preparaty gazowe.
Zmiany w przepisach o fumigacji. Kiedy nowe prawo wejdzie w życie?
Zgodnie z projektem, nowe rozporządzenie ma zacząć obowiązywać od 6 marca 2026 roku. Data ta jest skorelowana z wejściem w życie szerszych zmian w ustawie o ochronie roślin.
Przypomnijmy: dla profesjonalnych rolników, którzy legalnie stosują fumiganty do gazowania ziarna w silosach i posiadają aktualne szkolenia, zmiana będzie głównie formalnością. Przy zakupie trzeba będzie po prostu podać dane do faktury, co i tak jest standardem w prowadzeniu gospodarstwa.
Zmiana uderzy przede wszystkim w "szarą strefę" i osoby, które próbowały kupować te środki "do celów domowych".
Tymczasem przypomnijmy: środki do fumigacji to nie zabawa. Wymagają specjalistycznej wiedzy, masek przeciwgazowych i detektorów gazu. Nowe przepisy mają wszystkim o tym przypominać przy każdej wizycie w sklepie.
Fumigacja. Konieczne są kwalifikacje!
Przypomnijmy: szkodniki w magazynowanym zbożu - to zmora wielu rolników. Wołek zbożowy, omacnica spichrzanka, mklik, czy trojszyk gryzący - to tylko niektóre, które mogą pojawić się w silosach lub magazynach czyniąc tam spustoszenie.
By chronić swoje zboże - i pozbyć się wspomnianych niechcianych "lokatorów" konieczny jest czasami zabieg fumigacji. By jednak móc go wykonać - potrzebne są stosowne kwalifikacje i ukończone szkolenie. Bez tego rolnik może dostać duże kary!
- Tagi:
- gazowanie zboża
- śor
- fumigacja




























