Choroby grzybowe rzepaku
Jak skutecznie chronić plantacje rzepaku przed chorobami grzybowymi? Co robić, aby nie opanowały one pola i - co za tym idzie - nie uszczupliły naszego portfela?
Póki co wielu w regionach naszego kraju brakuje wody w glebie. Plantatorzy mają więc problem z siewem rzepaku. Co będzie dalej? Trudno powiedzieć. Pogoda przecież zmienną jest. Na każdą ewentualność trzeba być więc przygotowanym.
Jeśli jesień będzie długa, ciepła i sucha, choroby grzybowe mogą występować na plantacjach rzepaku w mniejszym nasileniu. Jednymi z najgroźniejszych są: zgorzel siewek, szara pleśń, mączniak rzekomy, kiła kapustnych, czerń krzyżowych i - oczywiście - sucha zgnilizna kapustnych. Aby nie dać im pola do popisu, warto postępować zgodnie z regułami integrowanej ochrony rzepaku.
Straty w plonie, powodowane przez sprawców powyższych chorób, jak podają autorzy „Metodyki integrowanej ochrony rzepaku ozimego i jarego dla producentów”, zazwyczaj oscylują w granicach 15-20%. Zdarza się jednak, że niektóre patogeny mogą ograniczyć znacząco plon. Porażone nasiona nie uzyskują odpowiednich parametrów jakościowych. Nie są bowiem prawidłowo rozwinięte, przez co otrzymuje się z nich mniej oleju. Traci on również na jakości. To nie wszystko. Występowanie chorób grzybowych wiąże się także z pojawieniem się szkodliwych mikotoksyn. Należy również pamiętać o tym, że im wcześniej rośliny zostaną zaatakowane przez chorobotwórcze patogeny tym gorzej. Straty w plonie są bowiem wówczas wyższe.
Aby zmniejszyć presje ze strony wskazanych chorób i szkodników, o czym w pierwszej kolejności przypomina Teresa Giel, główny specjalistka z Działu Technologii Produkcji Rolniczej i Doświadczalnictwa ze Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Częstochowie - Oddział w Mikołowie, powinno się wybierać odpowiednie odmiany o dużej odporności na agrofagi. Ogranicza to i ułatwia chemiczną ochronę. Co jeszcze?
- Ważne jest także to, aby sięgać po zaprawiony, kwalifikowany materiał siewny. Zaprawianie ma na celu ochronę siewek przed patogenami bytującymi w glebie lub też przenoszonymi przez nasiona, a także szkodnikami które, atakują młode siewki. Jest to najbardziej ekonomiczny i efektywny sposób ochrony plonu - mówi pracownica ŚODR-u - Oddział w Mikołowie.
Ten etap w tym sezonie jest już jednak za nami.
Krok następny, to właściwa agrotechnika. Rzepak jest bowiem bardzo wrażliwy na wszelkie zaniedbania. - Istotny jest przede wszystkim prawidłowy płodozmian. Niszczenie i przyorywanie resztek pożniwnych też w znacznym stopniu powinno ograniczyć presję ze strony chorób - podkreśla pracownica ŚODR-u. Trzeba pamiętać również o tym, że źródłem infekcji są chwasty. Z ich regulacją nie należy się więc ociągać (więcej na ten temat przeczytasz w artykule „Im szybciej odchwaścisz rzepak, tym lepiej” na www.wiescirolnicze.pl). Nasza rozmówczyni wspomina też o odpowiednim nawożeniu plantacji. Zwiększa to bowiem (w sposób pośredni) odporność roślin. Z dostarczaniem składników pokarmowych nie można jednak przesadzić. Jeśli przeholujemy z nawozami azotowymi, możemy zwiększyć podatność rzepaku np. na sprawców szarej pleśni. Więcej na ten temat w artykule „Efektywne nawożenie rzepaku”.
Czytaj także: Jak wyeliminować chwasty na plantacjach rzepaku?
Ochronę chemiczną plantacji można wprowadzić (zgodnie z integrowaną ochroną),dopiero po przekroczeniu ekonomicznych progów szkodliwości sprawców chorób rzepaku. W podjęciu decyzji o wykonaniu zabiegu, o czym przypomina Teresa Giel, można korzystać z systemów wspomagania. Oczywiście muszą one znajdować w bliskiej lokalizacji naszej plantacji, ponieważ agrofagi mogą mieć zróżnicowane nasilenie występowania w zależności od konkretnego pola.
Progi ekonomicznej szkodliwości najważniejszych sprawców chorób grzybowych
Źródło: „Metodyka integrowanej ochrony rzepaku ozimego i jarego”
Jeśli chodzi o konkretne systemy wspomagania, to dla suchej zgnilizny kapustnych - na przykład - dostępny jest program SPEC (www.spec.edu.pl), który powstał z inicjatywy instytutów badawczych i firmy zajmującej się ochroną roślin. Jego podstawą jest badanie stężenia zarodników workowych grzybów chorobotwórczych - Leptosphaeria maculans i L. Biglobosa (sprawców suchej znilizny) - w powietrzu. Specjalistka radzi też zaglądać do Internetowego Systemu Sygnalizacji Agrofagów, zamieszczonego na stronie IOR w Poznaniu prowadzonego przez różne jednostki badawcze. Dzięki niemu wiemy, czy w naszym rejonie występują zagrożenia daną chorobą. Oprócz tego dostępne są również aplikacje na androidy, które informują o zbliżającym się zagrożeniu, oferowane przez firmy sprzedające środki ochrony roślin.
- Z wymienionych „udogodnień” warto korzystać, bo są one bardzo precyzyjne, jeśli odnoszą się do konkretnego terenu - uważa nasza rozmówczyni.
Nic nie zastąpi jednak wizyty na polu. - Choroby mogą się bowiem różnie rozwijać na poszczególnych plantacjach. Nie sugerujmy się zatem tym, co dzieje się na sąsiednich polach. Każda plantacja jest przecież inna, organizmy szkodliwe występują w różnym nasileniu. Rolnik musi iść w pole i zobaczyć, jaki jest poziom porażenia. Monitoring, w myśl integrowanej ochrony, to przecież podstawa - zaznacza Teresa Giel.
Po jakie preparaty do walki z chorobami grzybowymi rzepaku sięgać o tej porze roku?
– Dużo jest zarejestrowanych preparatów do ochrony rzepaku. Pamiętajmy jednak o tym, żeby były to środki przeznaczone do jesiennego stosowania. Aplikujmy je zgodnie z etykietą, zwróćmy też uwagę na substancje aktywne w preparatach. Nie przekraczajmy zalecanych dawek, gdyż z tego powodu może być więcej szkody niż pożytku. Takie działanie może bowiem prowadzić do uszkodzenia roślin - zwraca uwagę specjalistka. Z obserwacji naszej rozmówczyni wielu plantatorów rzepaku stawia jednak na fungicydy, które są jednocześnie regulatorami wzrostu. Środki te hamują zarówno rozwój chorób grzybowych, jak i wzrost roślin. Wpływają też pozytywnie na pokrój rzepaku i jego system korzeniowy. Dzięki temu rzepak lepiej zimuje. Szczegółowe informacje na temat zarejestrowanych fungicydów można znaleźć na stronie: http://archiwum.minrol.gov.pl/Informacje-branzowe/Wyszukiwarka-srodkow-ochrony-roslin
Cechy diagnostyczne najważniejszych chorób rzepaku
Źródło: „Metodyka integrowanej ochrony rzepaku ozimego i jarego”
Cechy diagnostyczne najważniejszych chorób rzepaku 2
Źródło: „Metodyka integrowanej ochrony rzepaku ozimego i jarego”
Artykuł ukazał się we wrześniowym numerze Wieści Rolniczych