Rosną ceny bydła. Czy to początek podwyżek?
Rolnicy i hodowcy bydła wyczekiwali takich informacji. Powoli zaczynają rosnąć ceny byków i jałówek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosną ceny bydła w skupach
W czasie poniedziałkowej sondy w niektórych punktach skupu ceny byków wzrosły od 0,50 zł do 1 zł. W części przypadków podwyżki dotyczyły tylko byków.
Ile płacą za bydło?
Ceny byków HF kształtują się od 14,50 do 17,00 za kg. Z kolei za mieszańce rolnicy otrzymują od 15,50 do 18,00, a za mięsne od 16,00 do 19,50 zł za kg. Od 13,50 zł do 16 zł wynosi za kg cena jałówki HF. Za jałówki mięsne płacą od 14 do 17 zł. Co jest powodem podwyżek? Przedsiębiorcy zajmujący się skupem zgodnie twierdzą, że wzrost stawek jest wynikiem braku bydła na rynku.
- Nie ma bydła i prawdopodobnie ceny będą rosnąć. Nie można kupić towaru. Miesiąc temu ceny zaczęły spadać. Ludzie się wystraszyli i sprzedali bydło. Byk to nie kurczak, że urośnie za 6 tygodni. Teraz zakłady muszą podnosić i liczyć na to, że ktoś zdecyduje się sprzedać mniejsze sztuki, ale w wyższej cenie - mówi przedsiębiorca z wielkopolski.
Podobnie uważa kolejny handlujący.
- Jest zapotrzebowanie na bydło. Z zakładów mięsnych słyszymy: Przywieź bydło, a dopłacimy - dodaje rozmówca „Wieści Rolniczych”.
Cena wołowiny w Polsce jest druga pod względem wysokości w UE
- To nie jest tak, że średnie ceny, które uzyskujemy w Polsce zbliżają się do średnioeuropejskich. My te ceny przebijamy. Dzisiaj cena wołowiny w Polsce jest druga pod względem wysokości w Unii Europejskiej zaraz po Irlandii - mówił Jacek Zarzecki z Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego na konferencji " Hodowla i Przetwórstwo Produktów Zwierzęcych w Polsce.- My przestaliśmy konkurować na rynku europejskim ceną, który jest naszym głównym rynkiem zbytu. My sprzedajemy dużo, dlatego że produkujemy dobrze. To są te kierunki, o których musimy mówić, że my dzisiaj na rynku europejskim, który jest głównym odbiorcą naszej wołowiny powinniśmy konkurować jakością i powtarzalnością, a do tego, potrzebujemy specjalizacji. I tutaj nie ma się, co oszukiwać, że większość bydła, większość wołowiny w Polsce, którą sprzedajemy, to pochodzi z ras mlecznych, ale to, że ją sprzedajemy w takich wysokich cenach, to pokazuje, że my jesteśmy specjalistami w tej produkcji.
Ceny uzależnione od pogłowia
Jak ceny będą się kształtować w najbliższym czasie? Eksperci zgodnie twierdzą, że to trudne pytanie i cena będzie zależała od pogłowia bydła.
„Z danych Eurostatu wynika, że unijna produkcja mięsa wołowego w pierwszym półroczu 2025 była niższa o 3,1% w porównaniu do poprzedniego Produkcja we Francji zmalała o 2,6%, a w Niemczech aż o 7,3% . Co ciekawe w Polsce wzrosła o 2,2%. „Kontynuacja trendu spadkowego w pogłowiu bydła UE nie pozwala oczekiwać odbicia produkcji w najbliższych miesiącach. Wśród państw - największych producentów w UE, które zaraportowały dane dotyczące pogłowia bydła według stanu na maj/czerwiec 2025, jedynie Hiszpania i Rumunia wykazały wzrost. Unijny sektor chowu bydła mierzy się z wyzwaniami rosnących wymagań środowiskowych, chorób zwierząt. KE prognozuje, że 2025 zamknie się spadkiem unijnej produkcji o 1,5%” - przewidują analitycy banku PKO BP.
- Tagi:
- ceny bydła
- bydło


























