Suplementacja mineralna w żywieniu bydła mlecznego i mięsnego
Jeśli spojrzymy na arcydzieła sztuki, piękne klasyczne posągi z marmuru, to zobaczymy, że o wspaniałości rzeźby nie decyduje ociosanie kamiennej bryły do pożądanego kształtu, ale dopracowanie szczegółów.
Zachwyt budzą detale - lejące się tkaniny, struktura skóry czy delikatny woal. W wielu dziedzinach życia, to właśnie dopracowane szczegóły decydują o sukcesie.
Z całą pewnością właściwe poprowadzenie stada bydła - zarówno mlecznego, jak i mięsnego jest sztuką. Im większą wydajność posiada stado, im bardziej szlachetne rasy hodujemy, tym bardziej musimy zadbać o najmniejszy detal. Tylko wtedy możemy osiągnąć sukces hodowlany i ekonomiczny.
Oczywiście każdy rozsądny hodowca bydła wie, że „krowa doi pyskiem” i stara się jak najlepiej bilansować dawkę żywieniową. Jednak może się zdarzyć, że tak skoncentrujemy się na białku, energii i włóknie, że zapomnimy o makro i mikro minerałach. Co gorsza mogłoby się zdarzyć, że ktoś szukałby oszczędności i ciął koszty, rezygnując z dodatków mineralnych. Byłoby to jednak ogromnym błędem.
Dlaczego suplementacja mineralna u bydła jest niezbędna?
Im wyższe wyniki produkcyjne chcemy osiągnąć, im wyższy potencjał genetyczny reprezentują posiadane przez nas zwierzęta, tym więcej składników mineralnych musi zostać dodanych do paszy bazowej i ich skład oraz proporcje muszą być dopracowane bardziej szczegółowo.
Należy pamiętać o tym, że nadmiar może być równie szkodliwy jak niedobór danego pierwiastka. Bardzo istotne jest to, żeby brać pod uwagę wzajemne oddziaływanie na siebie poszczególnych pierwiastków. Mogą one wykazywać działanie synergiczne lub antagonistycznie, a nadmiar jednego może hamować wchłanianie drugiego.
Nawet jeśli chcemy utrzymywać bydło w systemie jak najbardziej ekstensywnym, musimy zaakceptować fakt, że naturalna zawartość mikro- i makroelementów w najlepszych nawet paszach nigdy nie wystarczy do pełnego pokrycia zapotrzebowania pokarmowego zwierząt. Dodatkowo musimy wziąć pod uwagę, że czynniki takie jak niewłaściwy termin zbioru roślin paszowych, złe warunki pogodowe, zbyt niski poziom nawożenia i mała zasobność mineralna gleby, a także niewłaściwe magazynowanie pasz może jeszcze bardziej obniżyć i tak niewystarczającą zawartość pierwiastków mineralnych.
Bez właściwego poziomu minerałów nie jest możliwe osiągnięcie prawidłowych parametrów tj.
- wysokie pobieranie s.m.
- przemiana materii
- wysoka odporność
- wskaźniki rozrodu
- wzrost i rozwój cieląt
- zdrowotność wymion, racic, stawów czy skóry
- wysoka produkcja
- długowieczność zwierząt
O czym należy pamiętać przy suplementacji mineralnej w żywieniu bydła mlecznego i mięsnego
Chociaż makro- i mikroskładniki mineralne są potrzebne naszym zwierzętom w małych lub śladowych ilościach, to odpowiednie zaspokojenie potrzeb mineralnych jest absolutną koniecznością.
Niezwykle istotne jest to, żeby było to właśnie odpowiednie zaspokojenie potrzeb. Należy tutaj wziąć pod uwagę wiele czynników. Nie tylko kierunek użytkowania bydła, ale również stan fizjologiczny zwierzęcia, jego potencjał genetyczny, wydajność, jaką chcemy osiągnąć, grupę wiekową a także jakość i skład pasz, warunki atmosferyczne czy system utrzymania.
Wszystkie te czynniki mają ogromne znaczenie, jeśli chodzi o poziom zapotrzebowania na poszczególne składniki mineralne, dlatego każdy z nich powinien być uwzględniony przy doborze suplementacji. Niektóre zagadnienia wydają się oczywiste, inne niekoniecznie.
Wiemy na przykład, że młoda trawa, dobrze nawieziona azotem i potasem będzie sprzyjać niedoborom magnezu (potas będzie blokował magnez) i tężyczce pastwiskowej, w tym przypadku będziemy pamiętali o dodatkowej suplementacji magnezowej. Ale czy zawsze bierzemy pod uwagę np. to jak przedstawia się zapotrzebowanie mineralne konkretnej rasy? Czy zwracamy uwagę na to, że zapotrzebowanie poszczególnych zwierząt na miedź może różnić się nawet o 50% (charolaise i angus)? Czy stosując krzyżowanie wypierające, bierzemy to pod uwagę?
Istotne jest również to, żeby nie czekać, aż pojawią się skutki niedoborów mineralnych. Niestety, nawet jeśli jeszcze czegoś nie zauważyliśmy, nie oznacza to, że zwierzęta nie tracą na zdrowotności, a my na wyniku finansowym. Jeśli chodzi o niedobory, to stanowczo lepiej im zapobiegać, niż leczyć ich skutki.
Warto więc dobrze zbilansować dawkę pod względem suplementacji mineralnej.
Jednak warto też stosować dodatki w formie lizawek dedykowanych dla określonych grup żywieniowych, technologicznych czy wiekowych. Wtedy poszczególne zwierzęta mogą zaspokoić swoje indywidualne potrzeby. Ważne jest to, żeby brać pod uwagę skład i łatwość pobrania takiej lizawki. Im bardziej zróżnicowany, bogaty i dostosowany do konkretnych potrzeb będzie skład takiego produktu, tym zdrowsze będzie całe stado.
Suplementację mineralną należy traktować jako inwestycję, a nie jako zbędny wydatek. Jej ograniczenie lub zaniechanie prędzej czy późnej doprowadzi do problemów zdrowotnych, a w konsekwencji do spadku wydajności i co za tym idzie strat finansowych. A przecież każdy hodowca chce cieszyć się widokiem zdrowego stada i pełnym portfelem.
Najważniejsze pierwiastki i ich rola
- Wapń- podstawowy budulec kości, składnik wszystkich tkanek i płynów ustrojowych, niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i mięśniowego.
- Fosfor- ważny budulec układu szkieletowego, niezbędny do prawidłowego wzrostu, płodności i wydajności. Stosunek Ca:P powinien wynosić ok. 1,5:1 (przy tolerancji od 1:1 do 4:1), jego niedobór skutkuje zmniejszeniem płodności, wydajności oraz zahamowaniem wzrostu zwierząt.
- Sód- zapewnia prawidłowe działanie układu nerwowego i mięśniowego, pomaga w prawidłowej osmoregulacji organizmu i regulacji jego pH, konieczny do prawidłowego pobierania paszy oraz jej wykorzystania (białko i energia)
- Magnez- niezbędny do prawidłowego funkcjonowania enzymów, układu nerwowego oraz do metabolizowania węglowodanów.
- Potas- reguluje równowagę kwasowo-zasadową i ciśnienie osmotyczne, niezbędny do prawidłowej gospodarki wodnej organizmu.
- Siarka- składnik aminokwasów tj. metionina i cysteina. Może występować w nadmiarze a wtedy zakłóca metabolizm miedzi.
- Miedź – niezbędna do powstawania hemoglobiny, składnik wielu enzymów, jest konieczna do prawidłowego wzrostu, rozwoju i płodności zwierząt, niedobory miedzi skutkują również obniżoną odpornością.
- Selen – konieczny do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, rozrodczego i odpornościowego, jego niedobór może prowadzić do zaburzeń płodności, obumierania płodów, zatrzymań łożyska, zwyrodnień mięśni, biegunek u cieląt, większej podatności na procesy nowotworowe.
- Żelazo- pierwiastek niezwykle istotny dla prawidłowego wzrostu i rozwoju cieląt, zbyt niski poziom żelaza skutkuje zmniejszeniem apetytu cieląt, ich osłabieniem, problemami oddechowymi, spadkiem odporności oraz anemią.
- Cynk- budulec enzymów odpowiedzialnych za metabolizm węglowodanów i przemiany energetyczne w organizmie i syntezę białek. Niedobory cynku powodują spadek apetytu zwierząt, spadek płodności, odporności, zahamowanie wzrostu a także mogą powodować stany zapalne racic.
- Mangan- jego odpowiedni poziom jest gwarantem prawidłowych wskaźników rozrodczych bydła, jest konieczny prawidłowego rozwoju kości i wymion.
- Jod- jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania hormonów tarczycy a co za tym idzie prawidłowego metabolizmu energetycznego organizmu. Pobudza apetyt zwierząt, zwiększa pobranie paszy, wydajność mleczną i poprawia parametry rozrodu.
- Kobalt- jest niezbędny do syntezy witaminy B12, która zachodzi w żwaczu oraz stymuluje rozwój tamtejszej mikroflory. Konieczny do prawidłowego rozwoju cieląt, jego braki skutkują anemią.
CZYTAJ TAKŻE: Jak uniknąć poważnych błędów w żywieniu krów cielnych