Choroba niebieskiego języka: Nowe ognisko wykryte w Polsce

Informacje w tej sprawie podał Główny Lekarz Weterynarii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tu wykryto 5 ognisko choroby niebieskiego języka
Choroba niebieskiego języka została stwierdzona 11 września 2025 roku na fermie bydła w województwie dolnośląskim, w powiecie zgorzeleckim.
- Próbki pobrane w ramach badań urzędowych zostały zbadane w krajowym laboratorium referencyjnym, tj. PIWet - PIB w Puławach, gdzie uzyskano dodatni wynik badań molekularnych metodą PCR potwierdzający obecność materiału genetycznego wirusa BT serotypu 3 u jednego zwierzęcia - czytamy w komunikacie GLW.
Zakażenie przebiega bezobjawowo. Zwierzęta, co ważne, nie wykazują klinicznych objawów choroby.
Choroba niebieskiego języka - jakie są jej objawy u bydła?
Bydło, jak podkreśla Główny Inspektorat Weterynarii, zakaża się znacznie częściej niż owce, aczkolwiek bydło choruje rzadko. Poza tym choroba ta u bydła przebiega w łagodniejszej postaci niż u owiec. - Po przechorowaniu bydło może stać się nosicielem zarazka, co prowadzi do zakażania kuczmanów i przenoszenia wirusa za ich pośrednictwem na zwierzęta zdrowe - informuje GIW.
U bydła objawy kliniczne, z uwagi na długi okres wylęgania choroby, mogą nie być widoczne nawet do 60-80 dnia po zakażeniu. Jednak, jeżeli wystąpią, można zaobserwować:
gorączkę,
ślinotok,
zaczerwienienie i obrzęk błony śluzowej jamy ustnej,
owrzodzenie opuszki zębowej i niekiedy końca języka,
zapalenie koronki i tworzywa racic, będące przyczyną kulawizny,
u krów mlecznych - łuszczenie się naskórka strzyków i tworzenie się strupów,
ronienia,
rodzenie zdeformowanych cieląt, przy czym deformacje dotyczą najczęściej głowy. Na zakażenie najbardziej podatne są płody w okresie rozwoju mózgu.