Pożar obory. W pomoc zaangażowała się cała wieś! [ZDJĘCIA]
W akcję, oprócz gospodarza, zaangażowali sie także sąsiedzili, którzy przyszli poszkodowanym rolnikom na pomoc. Ciężkim sprzętem rolniczym wywozili nadpaloną słomę w bezpieczne miejsce, na pole.
Poza tym w miejscu pożaru pracowały dwa wysięgniki koszowe z zadaniem m.in. schładzania pokrycia dachu. By zmniejszyć temperaturę na poddaszu, zdemontowano pokrycie dachu.
- Ze względu na znaczną ilość wozów strażackich odcinek drogi w bezpośrednio przylegającej do gospodarstwa został przez Policję zabezpieczony i wyłączony całkowicie z ruchu - relacjonuje st.asp. Kazimierz Wiebskowski z KP PSP Złotów.