Sprzedaż energii się nie opłaca?
Odnawialne Źródła Energii, zdaniem specjalistów, muszą powstawać w naszym kraju. Podkreślają, że sieć energetyczna jest rozległa i technologicznie przestarzała, a warunki pogodowe się zmieniają, np. oblodzenie linii zimą doprowadza do tego, że duże obszary są pozbawiane dostaw energii. Dlatego warto zainwestować w OZE, aby mieć przez cały czas prąd.
Fotowoltaika zapewnia ciągłość dostaw energii elektrycznej w rolnictwie i agroturystyce. Możliwości techniczne, które teraz oferuje fotowoltaika, są bardzo różnorodne. Można wykorzystać to rozwiązanie w różnych formach działalności rolniczej, żeby przyniosło korzyść - albo finansową, albo techniczną czy ekologiczną. – Ogólnie rozumiane bezpieczeństwo finansowe i energetyczne - mówi Andrzej Mizgała z firmy „Skymax”. Twierdzi też, że w przypadku instalacji prosumenckiej nie do końca opłaca się sprzedawać energię uzyskaną z paneli fotowoltaicznej firmie energetycznej.
– Cena w tej chwili za eksportowaną energię jest groszowa, bo jest na poziomie 0,16 zł za kWh. Odrobinę korzystniejsze jest magazynowanie na pół roku tej energii w sieci i rozliczanie net meteringu. Natomiast ni jak to się ma do opłacalności, które zapewnia własne zużycie tej energii w gospodarstwie czy to rolnym, czy agroturystycznym - wyjaśnia.
Dodaje, że ustawa o odnawialnych źródłach energii miała wejść od 1 stycznia tego roku, a została przełożona na 1 lipca. - Intensywne prace nad tą ustawą, które trwają, świadczą o tym, że ta ustawa w takim kształcie nie będzie dalej funkcjonowała (…). Prawdopodobnie taryfy gwarantowane nie wejdą w życie. (…) Dlatego otwiera się szerokie zastosowanie do zwiększenia zużycia własnego, także żeby spowodować opłacalność inwestycji – tłumaczy Andrzej Mizgała.
Jeżeli w gospodarstwie są panele fotowoltaiczne, to uzyskana energia może zasilać odbiorniki gospodarstwa domowego. A tylko brakująca część może być pozyskiwana z sieci energetycznej.
- Można też naładować akumulator i w momencie braku prądu korzystać z akumulatora, jeżeli ktoś jest w taryfie G12 i ceny za przesył są niskie, oczywiście w warunkach taryfy pozaszczytowej. (…) Z własnego doświadczenia wiem, bo mam w gospodarstwie wiejskim taryfę G12, gdzie razem z przesyłem poza szczytem płacę 0,30 zł brutto, a w szczycie 0,60 zł brutto. Jest to dokładnie połowa ceny. Dlatego używam urządzenia do przesunięcia sobie części energii z taryfy pozaszytowej do wykorzystania w tym momencie, kiedy fotowoltaika nie jest już dostępna, kiedy nie ma słońca - opowiada.
Fotowoltaika w przypadku dobrego nasłonecznienia może jednocześnie ładować baterie, eksportować energię do sieci dystrybutora oraz zasilić zbiorniki. - Pytanie jest o moc, jaką musimy podłączyć do naszego holownika. W przypadku holownika jednofazowego można podłączyć 4,5 kW paneli fotowoltaicznych - mówi Andrzej Mizgała. Dodaje, że w najbliższych latach w okresie letnim należy spodziewać się częstszych awarii energetycznych. Dlatego, nie chcąc być pozbawionym prądu, można zainwestować w panele fotowoltaiczne. - Możemy zaoszczędzić na tym, co wyprodukujemy, mamy możliwość transferu energii pomiędzy porami dnia, możemy zabezpieczyć podstawowe odbiorników w energię - zaznacza.
Maciej Borowiak z firmy Breva podkreśla, że przy zastosowaniu fotowoltaiki można podgrzać wodę na codzienny użytek. - Jeżeli mamy system off grid, to działa on niezależnie od sieci, jeżeli mamy system on grid, to po nagrzaniu wody nadwyżkę sprzedajemy do sieci. W przeciwieństwie do kolektorów słonecznych system się nie przegrzewa - uważa. Maciej Borowik dodaje, że w ogrzewaczu znajdują się dwie grzałki. Jedna z nich jest połączona z systemem fotowoltaicznym, druga jest zasilana konwencjonalnie energią z sieci.
- Wprowadzenie do ogrzewacza dodatkowej grzałki pomaga obniżyć rachunki za energię elektryczną. Dodatkowo zestaw ten można doposażyć o specjalny regulator dla grzałki podłączonej do sieci (jeżeli ogrzewacz nie jest już wyposażony w tego typu sterownik). Zasada działania tego regulatora jest bardzo zbliżona do regulatora C.O. Użytkownik ustawia godzinę, na którą ma być przygotowana ciepła woda w ogrzewaczu. Regulator mierzy temperaturę wody na bieżąco i załącza grzałkę konwencjonalną w momencie, gdy jest to niezbędne. Takie rozwiązanie zapobiega bezsensownemu dogrzewaniu wody w trakcie dnia i pozwala na pełne działanie zestawu fotowoltaicznego – twierdzi specjalista.