Brytyjczycy od 1 kwietnia wypuszczają drób na wybiegi
Brytyjczycy zamierzają złagodzić środki ochronne wykorzystywane w walce z grypą ptaków. Od 1 kwietnia Rząd Wielkiej Brytanii planuje znieść nakaz utrzymywania drobiu w zamknięciu, który obowiązuje od 14 grudnia 2020 roku wszystkich hodowców drobiu w Wielkiej Brytanii.
O sprawie informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Mimo zmniejszenia zagrożenia grypą ptaków, w Wielkiej Brytanii nadal zachowana zostanie Strefa Zapobiegania Grypie Ptaków i stosowane będą wzmocnione środki bioasekuracji. Termin 1 kwietnia nie jest przypadkowy, ponieważ powiązany on jest z obniżeniem poziomu ryzyka dla drobiu i dzikich ptaków przez oficjalną agencję zajmującą się kwestiami zdrowia zwierząt. Jest to bardzo dobra wiadomość dla brytyjskich producentów ponieważ rynek brytyjski charakteryzuje się wysokim udziałem ferm z dostępem do przestrzeni na wolnym wybiegu.
Wielka Brytania w 2019 roku pozostawała liderem w produkcji tak zwanych jaj wolnowybiegowych ze wszystkich państw unijnych. Kraj ten od wielu lat inwestował w rozwój tego typu chów kur niosek.
Około 27 milionów towarów kur niosek w UK jest utrzymywanych na fermach z dostępem do przestrzeni na wybiegu, co stanowi około 60 proc. wszystkich kur produkujących jaja konsumpcyjne utrzymywanych na rynku brytyjskim ogółem. Udział pozostałych systemów to odpowiednio: 5,1 proc. kur w chowie ściółkowym i 34,3 proc. w chowie klatkowym. Produkcja ekologiczna ma najmniejszy udział w podaży jaj - między 3,0 a 4,0 proc.
W produkcji jaj wolnowybiegowych Brytyjczycy pozostawiają numer jeden w Europie, odpowiadając za najwyższą podaż jaj z numerem „1”. Dopiero daleko za nimi utrzymuje się grupa inwestorów u których potencjał ferm z „1” przekracza wartość 5 mln kur: Niemcy, Francja, Holandia.
ZOBACZ TAKŻE: Zła wiadomość dla polskich hodowców. Ukraina wraca na unijny rynek drobiu
- Tagi:
- drób