Żniwa 2024. Ceny za rzepak powyżej 2000 zł/t
1 lipca firmy skupujące, znajdujące się w bazie portalu wiescirolnicze.pl, oferowały za rzepak od 1800 do 1980 zł/t. Te dane są już nieaktualne. W ciągu kilku stawki za ten surowiec przekroczyły wreszcie wyczekiwany próg 2.000 zł.
Żniwa 2024. Stawki za rzepak. Sytuacja na początku lipca 2024
- Oferujemy 2.030 zł/ha - poinformował nas przedstawiciel skupu zbóż i rzepaków z woj. pomorskiego.
4 dni temu z kolei rolnicy w tym miejscu za rzepak mogli otrzymać jedynie 1850 zł/t. Stawka za nasiona wzrosła więc o blisko 200 zł na tonie.
O ponad 200 zł więcej za tonę rzepaku - w stosunku do tego, co było na początku mijającego - płaci z kolei jeden z zachodniopomorskich skupów, również znajdujący się w naszej bazie. 1 lipca za wspomniany produkt oferował bowiem tylko 1800 zł/t, teraz (5 lipca) stawki oscylują w granicach 2200 zł/t/.
“Wielkopolska” też płaci więcej za rzepak. Tu również za jego nasiona można spodziewać się stawek przekraczających 2000 zł.
Żniwa 2024. Stawki za rzepak w górę. Czy tendencja się utrzyma?
Czy ten stan rzeczy - tendencja wzrostowa - się utrzyma?
- Raczej nie. Żniwa za chwilę nabiorą rozmachu. Będzie więcej tego rzepaku, co prawdopodobnie będzie skutkować tym, że ceny nie pójdą raczej w górę - usłyszeliśmy dziś, gdy sondowaliśmy punkty skupujące.
Żniwa 2024. Jakie będą tegoroczne plony rzepaku?
Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych i Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju szacują, że znajdą się one w przedziale 3,3-3,6 mln ton.
Oznacza, że będą one nieco niższe od tych rekordowych zanotowanych w 2023 r. Dlaczego?
Zasadniczy wpływ na to, według KZPRiRB, będzie miała zmniejszona powierzchnia uprawy wynikająca zarówno z nieco mniejszych zasiewów rzepakiem ozimym jesienią, jak i lokalnymi wypadnięciami roślin związanymi ze zastoiskami wodnymi na wiosnę.
- Nie ma co ukrywać, że powierzchnia zbiorów rzepaku w tym roku będzie niższa od tej w ubiegłym roku, więc pomimo tego, że plantacje wyglądają generalnie dobrze to zbiory będą nieco mniejsze, choć w chwili obecnej nie da się precyzyjnie określić ile dokładnie wyniosą, stąd nasze branżowe estymacje zawierają się w pewnym przedziale. Czy to będzie bliżej górnej czy dolnej granicy zadecyduje pogoda przed żniwami i sam ich przebieg” - informował 3 lipca na stronie Zrzeszenia jej prezes Juliusz Młodecki.