Świnie z importu blokują polski rynek
Rynek żywca wieprzowego w Polsce przechodzi trudny czas. Kolejny tydzień bowiem obniżane są stawki, przede wszystkim tuczników oraz klasy poubojowej E. Sytuacja, którą obserwujemy, ma się nijak do tego, co dzieje się na Zachodzie. A tam nie dzieje się nic. Ceny w Niemczech utrzymują się na stałym poziomie 2 € za kilogram wagi poubojowej w klasie E.
Import świń hamuje handel w Polsce
Przyczyną zaistniałej w Polsce sytuacji, jak zgodnie mówią pośrednicy, jest import elementów z Niemiec, który trafia, zwłaszcza do tych większych zakładów przetwórczych, w dużych ilościach. To blokuje handel z krajowymi pośrednikami i rolnikami.
- Dużo towaru jedzie z Niemiec. Elementy są tam tak tanio sprzedawane, że u nas zakłady cały czas obniżają. Tucznika dużo nie ma, ale są ograniczenia na zakładach i przez to tak się dzieje. Nie chcą brać. Jak my teraz oddajemy do Animexu po 600 - 700 sztuk dziennie mniej, to przez 5 dni, ile się już robi? Przez to ta cena leci. A małe ubojnie nie chcą znowu tyle odbierać. W Niemczech ceny się utrzymują, ale tam jest cały czas słaba sprzedaż, bo na poziomie 15% i to wszystko stoi. Nie wiem, z czego to wynika, tego chyba nikt nie wie. Przez to taniej upychają do nas, żeby tylko się pozbyć - mówi Andrzej Wawrzyniak, zajmujący się skupem żywca wieprzowego i wołowego.
Informację taką potwierdzają również inni pośrednicy skupujący trzodę chlewną. - Dopóki będą ściągać z zagranicy, to te spadki będą cały czas - sądzi z kolei Łukasz Bartkowiak, również skupujący trzodę chlewną. Paweł Sworowski z firmy Martrans z kolei mówi tak: - To jest niezrozumiałe, co się dzieje. Towaru nie przybywa, wręcz ubywa, ale w statystykach odznaczają, że mają, bo tyle towaru z zewnątrz, spoza granic Polski przyjeżdża. Na ubojniach nie widzą tego braku, ale my, jako społeczeństwo ,to zobaczymy. Znów zaczyna się chaos, zaczyna się panika, jak już rolnicy chwycili wiatr w żagle, bo jednak to zboże było tanie, to też zaczyna iść ciut do góry, to stwierdzili, że jednak korzystniej będzie skarmić to zboże tucznikiem, niż sprzedać na rynek wtórny, bo to się totalnie nie opłaciło. Ale już się ta rola zaczyna odwracać i jednak nie będzie warto nawet tanim zbożem paść tuczników.
Niestety Andrzej Wawrzyniak kolejne obniżki tuczników przewiduje również w przyszłym tygodniu.
Poniżej przedstawiamy wykres średnich cen tuczników na przestrzeni ostatnich 4 lat. Stawki, które obecnie oferują pośrednicy są najniższe od 3 lat. Niższe były jedynie w 2021roku. To pokazuje, w którym kierunku idzie Polski rynek wieprzowy.
Stabilne ceny macior i knurów
Tak jak od kilku ostatnich tygodni obserwujemy obniżki przy cenach tuczników, nie możemy tego samego powiedzieć o stawkach za maciory i knury. Choć z dłuższej perspektywy czasu, też tendencja jest wyraźnie spadkowa. Przedstawia to poniższy wykres ze średnimi cenami macior, na podstawie cen zebranych ze skupów współpracujących z Wieściami.
Aktualne ceny trzody chlewnej
Dziś, tj. 17 października po przeprowadzeniu sondy wśród skupów, wynika iż ceny za świnie obniżono od 10 do 30 groszy na kilogramie. Takiej samej wielkości spadki miały miejsce w przypadku klasy poubojowej E. Dane te dotyczą wszystkich, poza jednym, pośredników znajdujących się w bazie Wieści. Jeśli chodzi o maciory, to w porównaniu do ubiegłego tygodnia w nielicznych skupach stawki obniżono o 10 groszy na kilogramie.
Ceny tuczników: 6,00 - 6,90 zł/kg, średnia stawka 6,37 zł/kg
Ceny macior: 3,80 - 4,40 zł/kg, średnia stawka 4,10 zł/kg
Ceny knurów: 3,50 - 3,90 zł/kg
Ceny poubojowej klasy E: 7,80 - 8,90 zł/kg.
Zobacz ceny żwyca wieprzowego w poszczególnych skupach - KLIKNIJ TUTAJ