Rynki rolne w 2025 r. Jakie będą ceny? Czy wzrośnie produkcja?
Czy jednym słowem można opisać to, co nas czeka w najbliższych miesiącach? Andrzej Przepióra z Wielkopolskiej Izby Rolniczej stwierdza, że w dobie wielu kryzysów, wojny i globalizacji trudno dokładnie przewidzieć sytuację na konkretnych rynkach rolnych. Jednak jego zdaniem 2025 rok powinien dla polskich rolników upłynąć pod znakiem stabilizacji na niskim poziomie.
Rynek zbóż. Wzrosną ceny pszenicy
Według specjalistów z Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO Bank Polski w sezonie 2024/2025 powinniśmy spodziewać się korekty w dół światowych zapasów zbóż.
- W listopadzie i grudniu 2024 USDA skorygował w dół prognozy światowych zapasów zbóż ogółem na sezon 2024/25 łącznie o 1,5%. W grudniowej publikacji oszacowano je na 581 tys. t (-5,4% r/r), co oznacza najniższy poziom od sezonu 2014/15. Relacja zapasów do zużycia spadnie poniżej 25%, osiągając najniższy poziom od sezonu 2013/14 – podają eksperci z Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO Bank Polski.
Szacunku zbiorów zbóż obniżono także w Polsce. W grudniu 2024 roku GUS wydał komunikat, zgodnie z którym szacunkowe zbiory zbóż mają wynieść mniej niż 35 mln ton (wcześniej przewidywano 35,3 mln ton), co oznacza spadek o 2,4% w stosunku rocznym. Produkcja samej pszenicy zmniejszy się o 5,8%, natomiast kukurydzy wzrośnie o 2,7% w stosunku rocznym
Co istotne, analitycy przewidują, że ceny pszenicy w roku 2025 wzrosną. Pierwsze symptomy podwyżek już są zauważalne.
- Mniej komfortowe bilanse produkcji stwarzają przestrzeń do podwyżek cen. W listopadzie 2024 przeciętna cena skupu pszenicy w Polsce wyniosła 901 zł/t i była wyższa o 2,5% r/r. Był to pierwszy wzrost roczny od lutego 2023 – podają analitycy PKO Bank Polski.
Według nich, w całym 2025 roczna dynamika cen może ukształtować się na poziomie od -4% do +15%.
- W przypadku przewidywanego odbicia produkcji w niektórych regionach (m.in. UE) może oznaczać to stabilizację poziomu cen (z ryzykiem w górę) w 2h25. Ryzykiem pozostają czynniki geopolityczne i nieprzewidywalne zdarzenia pogodowe – zaznaczają eksperci.
Jaki będzie 2025 roku dla rynku zbóż według Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Jej ekspert Andrzej Przepióra wyjaśnia, że w tym sektorze obserwowane są od dłuższego czasu największe problemy z cenami i opłacalnością produkcji.
- Polska musi eksportować rosnącą nadwyżkę, która wynosi już około 13 mln ton, na rynek światowy, po niskich, światowych cenach. W tym samym czasie znacząco wzrosły koszty produkcji zbóż, co spowodowało sytuację, w której producenci ponoszą straty. Nie inaczej może być w roku 2025. Póki co ruch w skupach jest niewielki, a eksport zboża w Polski prawie w ogóle ustał. Oznacza to, że rolnicy magazynują zboże i czekają na lepszą cenę – komentuje Andrzej Przepióra.
W jego opinii żniwa 2025 rolnicy mogą rozpocząć z niskimi cenami i pełnymi magazynami.
- Ostatnio pojawiły się informacje o nie najlepszej kondycji zbóż ozimych w Rosji i redukcji podaży z tego kierunku, co może mieć niewielki ale pozytywny wpływ na ceny. Długofalowo, biorąc pod uwagę nasze zasobu naturalne oraz wielkość gospodarstw rolnych powinniśmy jak najwięcej zboża i kukurydzy zagospodarować na rynku krajowym poprzez produkcję zwierzęcą oraz produkcję energii -dodaje Andrzej Przepióra.
Zmiany w cenach pszenicy. O ile? Co z rzepakiem?
Rosną ceny mleka
Co wydarzy się w 2025 roku na rynku mleka? Według Andrzeja Przepióry to „najjaśniejszy punkt na mapie polskiego rolnictwa i w kontekście rentowności produkcji rolnej w naszym kraju”.
- Mamy ciągle silny, krajowy przemysł mleczarski i to w dodatku o charakterze spółdzielczym, na czym korzystają polscy rolnicy. Wahania cenowe oczywiście będą miały miejsce, ale w dłuższej perspektywie czasu, warunki ekonomiczne produkcji mleka w Polsce będą korzystne. Sektorowi sprzyjają dodatkowo dopłaty dobrostanowe – komentuje Andrzej Przepióra.
O tym, że rosną ceny skupu mleka informują specjaliści z Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO Bank Polski.
- Szacujemy, że roczna dynamika cen skupu mleka w 2025 wyniesie średnio od -2% do +12% r/r. Z jednej strony rosnące światowe spożycie nie daje przestrzeni do istotnych obniżek cen produktów mleczarskich, z drugiej strony dynamika produkcji na świecie może nieco przyspieszyć. Niski popyt w Chinach pozostanie istotnym czynnikiem ograniczającym wzrost cen produktów mleczarskich – wyjaśniają eksperci z PKO Bank Polski.
Kluczowa dla ekonomiki produkcji mleka, zdaniem specjalistów z WIR, będzie jakość pasz objętościowych produkowanych w gospodarstwie
Czy to będzie przełom w hodowli bydła mlecznego?
Drobiarstwo – zwiększa się produkcja
Polskie drobiarstwo należy do najsilniejszych i najbardziej konkurencyjnych w Europie.
- Jesteśmy największym producentem i eksporterem drobiu spośród państw unijnych. To, pomimo zagrożeń ze strony Ukrainy czy Brazylii daje solidne podstawy do rozwoju sektora w 2025 roku. Rzecz jasna, że obecność tych państw na rynku światowym nie pozwoli na wzrost cen, ale dalej będziemy korzystać z pozycji lidera w branży – mówi Andrzej Przepióra z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Według szacunków analityków z PKO bank Polski, cena skupu drobiu w 2025 roku będzie wyższa o 4-13% w stosunku rocznym. Wysoki popyt na drób oraz presja kosztowa wynikająca z prawdopodobnych podwyżek cen pasz mogą, w ich opinii, być wsparciem dla takiego scenariusza.
- Niemniej korzystne relacje cen żywca do pasz mogą sprzyjać dalszemu wzrostowi produkcji, co ograniczać może skalę podwyżek – wyjaśniają analitycy.
Na czym zarobili rolnicy w 2024 roku?
- Tagi:
- mleko
- świnie
- drób
- rynki rolne 2025
- zboże