Wieści Rolnicze
  • Strona główna
  • Ceny Rolnicze
      • Ceny żywca wieprzowego
      • Ceny żywca wołowego
      • Ceny zbóż
      • Ceny pasz
      • Ceny owoców
      • Ceny warzyw
      • Ceny mleka i przetworów
      • Ceny drobiu i jaj
      • Analizy rynkowe
      Analiza rynku świń w lipcu. Na horyzoncie podwyżki cen. "Ruszy krajowy handel"
      Żniwa 2025. Jakie będą ceny rzepaku?
      Ta kwota ma wpływ na stawki dzierżaw ziemi. Ile wynosi cena skupu pszenicy?
      Ceny jęczmienia 2025. Ile płacą skupy?
  • Newsy
  • Hodowla
      • BYDŁO I MLEKO
      • TRZODA CHLEWNA
      • DRÓB
      • INNE HODOWLE
      • ŻYWIENIE
      • WYPOSAŻENIE BUDYNKÓW INWENTARSKICH
      • ZDROWIE I DOBROSTAN
      Ta choroba zbiera śmiertelne żniwo. Wykryto ją w kolejnym gospodarstwie
      Jeszcze możesz złożyć wniosek o to wsparcie. Nabór potrwa tylko do niedzieli
      Służby nagrywają wizyty kontrolne na fermach. Rolnicy: czujemy się jak przestępcy
      Ogniska i strefy ASF w 2025 roku. Co trzeba, a czego nie wolno robić w strefach?
  • Uprawy
      • ZBOŻA
      • INNE UPRAWY
      • NAWOŻENIE
      • CHOROBY I SZKODNIKI
      • UPRAWA GLEBY
      • PRZECHOWALNICTWO
      • Owoce i warzywa
      Zbiory pszenicy 2025 na Ukrainie – trudny start i niepewna jakość
      Zaryzykowali i w tym roku wygrali. Mają w gospodarstwie aż 3 samoloty [VIDEO]
      Nowy obowiązek dla ponad miliona rolników. Jest nowa data dla małych gospodarstw
      Sypkie nawozy wapniowe są lepsze dla roślin - tak czy nie?
  • Technika
      • CIĄGNIKI
      • MASZYNY
      • URZĄDZENIA
      To będzie nowy, budżetowy kombajn dla polskich rolników? Przyjechał prosto z Chin
      Te maszyny przypominają rolnikom, jak było kiedyś na wsi. Pot, łzy i orka[VIDEO]
      15 nowych ciągników i 10 kombajnów do 2027 roku. Rolniczy gigant ogłosił plany
      Ta przyczepa skorupowa załaduje 16 ton. Sprzedaje się częściej niż burtowa [VIDEO]
  • Prawo i finanse
      • VAT
      • EKONOMIKA
      • POMOC UNIJNA
      • PRZEPISY
      • WNIOSKI DO POBRANIA
      • KRUS
      • GIEŁDOWY RYNEK ROLNY
      Żniwa 2025. Jakie ceny słomy w balotach?
      Ile wyniosą odprawy dla byłych ministrów? Rządowe dymisje i koszty
      Rekordowe zainteresowanie rządowymi dotacjami. Można dłużej składać wnioski
      Polska i Turcja zacieśniają współpracę w rolnictwie – podpisano umowę
  • Sylwetki
  • Video
  • Dla domu
      • Kulinaria
      • Hotblog
      • Koła gospodyń wiejskich
      • Zdrowie
      Nie chcesz się za bardzo męczyć w ogrodzie? Ta roślina będzie idealna
      Posadź to zamiast bukszpanu. Ćma przestanie być problemem
      Jak uratować trawnik po ulewach? Ten jeden składnik poprawi jego wygląd
      Przypomina bratki. Jednak kwitnie znacznie dłużej i dobrze radzi sobie w cieniu
  • iEKO iLOGICZNIE
      • Ekologia z certyfikatem
      • Dobre praktyki w uprawie roślin
      • Zrównoważony chów zwierząt
      • Odnawialne źródła energii
      • Zdrowa żywność
      • Środki pomocowe
      Od tego zależy, ile można zarobić na biogazowni rolniczej
      Czy agrowoltaika może zagwarantować plony i przychody rolnika?
      Duże zmiany dla właścicieli fotowoltaiki. Będzie bez koncesji i bez pozwolenia?
      To innowacyjne rozwiązanie chroni uprawy polowe przed nawałnicami i upałami
  • Wieści Rolnicze
  • Producenci tuczników w cyklu otwartym są "pod kreską"

Producenci tuczników w cyklu otwartym są "pod kreską"

Hodowla - Trzoda chlewna 14 lutego 2024 07:00 Aktualizacja: 14 lutego 2024 12:45
Producenci tuczników w cyklu otwartym są "pod kreską"
Rozmowa o rynku wieprzowiny, zapowiadanych spadkach cen pasz i rosnącym niepokoju wśród produkujących w cyklu otwartym, a także potrzebie uskuteczniania odstrzałów dzików - z hodowcą świń Bartoszem Czarniakiem, będącym także rzecznikiem POLSUS-u.
Spis treści:

    2024 rok dla producentów trzody będzie rokiem trudów czy spokojnego oddechu?

    Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

    Wiele zależy od tego, jak będą kształtowały się ceny płodów rolnych, zwłaszcza komponentów paszowych. Gdy będą one dalej w tendencji spadkowej, to niekorzystny bilans finansowy dla producentów świń, w szczególności prowadzących chów w cyklu zamkniętym, jest niestraszny. Jeśli jednak ceny komponentów paszowych nie będą spadać, wtedy wpadniemy w okres kryzysowy. Na tę chwilę ciężko powiedzieć, czy rok 2024 będzie dobry, czy zły. Raczej należy patrzeć na to z myślą, że „jeszcze wiele się może wydarzyć”. Musimy do prognoz podchodzić bardzo ostrożnie i mieć w głowie analizę wszelkich kosztów. W szczególności analizę muszą mieć w głowie ludzie, którzy są w cyklu otwartym, gdzie muszą jeszcze kupić tego warchlaka, a dziś spada cena tucznika. Jeśli ten trend dalej się utrzyma, to podejrzewam, że zmniejszy się popyt na warchlaki, a to doprowadzi do odwrotności - sporych podwyżek cen w skupach.

    Wspomniał pan o tym, że wiele może się jeszcze wydarzyć. Co miał pan na myśli?

    Chodzi głównie o to, czy potwierdzą się doniesienia o spadku cen soi w kontraktach wiosennych. Podobne sygnały dotyczą tego, że bardzo dobrze będzie szedł transport zbóż z Ukrainy. Jeśli to się sprawdzi, ceny pasz nie będą znacząco rosły. Bardzo niedobrą wiadomością dla nas jest to, że Rosja dogadała się w sprawie wieprzowiny z Chinami i będzie to kolejny gracz konkurujący z Europą o tamtejszy rynek, zaraz po Brazylii i Stanach Zjednoczonych.

    To oznacza, że nie będzie już miejsca na europejską wieprzowinę na rynku dalekowschodnim?

    Wszystko zależeć będzie od ceny. Wieprzowina europejska jest jedną z najdroższych, więc zakładam, że ta cena będzie lekko spadać. Pamiętajmy, że na świecie jest dużo wieprzowiny tańszej. W związku z tym, jeśli nic nie wydarzy się z ceną mięsa europejskiego, nie będzie ono atrakcyjne dla importerów, co będzie źle wróżyć dla europejskiej hodowli. Oczywiście nie spodziewam się, by ta cena w najbliższym czasie zaczęła jakoś drastycznie spadać. Koszty produkcji wieprzowiny w Unii Europejskiej są o wiele wyższe, a to za sprawą chociażby wyśrubowanych wymogów dobrostanowych nakładanych przez Brukselę. Ma to swoje dobre i złe skutki. Poprawiamy w ten sposób swój wizerunek w opinii publicznej. Jednocześnie jednak podnosimy koszty produkcji. W takich okolicznościach Unia Europejska będzie musiała zamknąć się na import mięsa z zewnątrz, żeby stworzyć warunki opłacalności dla producentów europejskich albo będzie musiała zrezygnować z ambitnych celów dobrostanowych. Inaczej pogrzebie własne rolnictwo.

    Jak ocenia pan sytuację pod kątem cen bieżących tucznika?

    W cyklu zamkniętym widzę spokój. Jest trochę niezadowolenia, ale jesteśmy nad kreską. Natomiast w cyklach otwartych widzę nerwowość - z tego względu, że kupowany był warchlak po dość dużych pieniądzach. I licząc koszty tuczu, to ci producenci są już pod kreską. Cykle zamknięte zatem raczej nie powinny jeszcze się stresować, natomiast cykle otwarte mają już problemy.

    Dlaczego warchlak był tak drogi? Brakowało go na rynku europejskim?

    Gdy była dobra cena świń, zwiększyło się zapotrzebowanie na warchlaki. To spowodowało, że cena poszła automatycznie w górę. Producenci warchlaka chcą nadrobić te stracone 2 lata, bo tak trzeba określić lata 2021-2022. Dlatego sprzedają go jak najdłużej, po jak najwyższych cenach. Tak działają, by zbudować sobie poduszkę finansową na kryzys, który przyjdzie.

    Co może doprowadzić do tego kryzysu?

    Po pierwsze: cena wieprzowiny na świecie, która jest ewidentnie niższa od europejskiej. A to blokuje sprzedaż europejskiej wieprzowiny na rynki trzecie, co ma znaczenie także dla naszego kraju. Jeśli rynek europejski nie będzie mógł eksportować mięsa poza granice Unii Europejskiej, będzie musiał je sprzedawać do krajów Wspólnoty. A to będzie powodowało kryzys. Dużo zależy od tego, jak poważnym graczom eksportowym, takim jak Hiszpania i Belgia, uda się wyeksportować mięso. Jeśli eksport będzie im szedł dobrze, to spodziewajmy się spokoju na rynku europejskim. Natomiast, jeśli będą mieć problemy, niestety odczujemy to też i my.

    Jak cena żywca wieprzowego będzie kształtować się w ciągu najbliższych miesięcy?

    Moim zdaniem cena jeszcze trochę spadnie. Tylko informacja o tym, że mają spaść ceny komponentów paszowych, powoduje, iż jesteśmy w miarę spokojni o pewną opłacalność. Nie liczę na ceny rekordowe, ale też nie przewiduję, by ta cena spadła o 20-30%. Moim zdaniem jest to w tym momencie nierealne. Natomiast będzie powoli spadała. Na dużej giełdzie niemieckiej ostatnio spadła o 10 eurocentów jednorazowo. Chciałbym jednak zauważyć, że ta cena była stała od dłuższego czasu. Na małej giełdzie nie było sprzedaży, więc można było się spodziewać, że zakłady mięsne nie chcą kupować mięsa po tej cenie. W ostatniej aukcji udało się sprzedać, ale ta cena spadła i ta różnica między małą a wielką giełdą wynosiła 2-3 eurocenty. To wskazywało na to, że ta cena musi spaść, by zachować odpowiedni, zdrowy poziom różnicy.

    Powstała Krajowa Rada Wieprzowiny. Co to za twór?

    Jest to porozumienie siedmiu największych związków hodowlanych, w tym POLSUS-u. Biorę udział w pracach tego zespołu. Wierzymy, że jeśli udałoby się opanować ASF, a przy dobrej woli rządzących i odpowiednich pomysłach jest to do osiągnięcia, zakłady mięsne w Polsce miałyby impuls do tego, aby spróbować walczyć o intratne rynki dalekowschodnie.

    Dobrze by było, gdyby te zakłady jeszcze ubijały żywiec, który urodził się w Polsce...

    Bardzo nam na tym zależy. Dlatego zauważamy szansę w jednym z zapisów dobrostanowych, które od niedawna Unia Europejska chce przeforsować. Jest to ograniczenie czasu transportu zwierząt. W odbudowie pogłowia świń moglibyśmy się posiłkować swoimi warchlakami polskimi, tylko trzeba wspomóc tych, co chcą inwestować. Będziemy do tego dążyć przez rozmowy z rządem na temat usprawnień dotyczących stawiania chlewni. Obecnie pozwolenie na budowę uzyskuje się w ciągu 5-6 lat. My chcemy, by pozwolenia te były szybciej wydawane. Dzięki czemu dla inwestora to nie jest takie duże ryzyko. Jeśli dziś podejmuje decyzję o budowie, a za 5 lat taką budowę będzie mógł rozpocząć, to w międzyczasie tak rynek może się zmienić, iż rolnik może stwierdzić, że nie ma sensu inwestować. Może znaleźć się też wiele sytuacji, w których koszty budowy będą tak tragicznie wysokie, że on nie da rady. Tutaj trzeba po prostu zmian w przepisach, które pozwolą usprawnić ścieżkę uzyskiwania decyzji o pozwolenie na budowę.

    Rozumiem, że chcecie stworzyć przede wszystkim strategię wyznaczającą kierunek, w jakim powinna podążać branża wieprzowa?

    W tej strategii będzie na pewno m.in. zwalczanie ASF. Gdy uda się zwalczyć wirusa, będzie próba ponownego wejścia na rynki trzecie, co pozwoliłoby być stabilniejszym i miałoby wpływ na pozyskiwanie ewentualnych inwestorów. Następną rzeczą będzie uniezależnienie się od dostaw prosiąt z zewnątrz. Po to, by wykorzystać maksymalnie potencjał gospodarczy Polski. Będzie także dążenie do popularyzacji wieprzowiny polskiej, pokazywanie, że jest zdrowa i bezpieczna dla konsumenta.

    Wydaje się, że perturbacje wynikające z występowania ASF w Polsce są coraz łagodniejsze. Jest chociażby mniej wykrytych ognisk wirusa zarówno u dzików, jak i świń. Czy istnieje zagrożenie, że problem się zaogni?

    Póki ASF jest w kraju, jest zagrożeniem. Nie ma znaczenia, czy jest mniej, czy więcej ognisk. Trzeba pamiętać, że w takim okresie jak teraz, tych ognisk jest zwykle mniej, dlatego że dziki siedzą sobie spokojnie w swoich gniazdach, natomiast gdy przychodzi wiosna, lato zaczynają migrować. Wtedy presja wirusa jest większa. Obecny poziom ognisk jest sytuacją naturalną. Istotne jest, jak ta sytuacja będzie wyglądać w okresie letnim. Póki nie zwalczyliśmy na dobre wirusa, nie możemy mówić, że wygrywamy z tą chorobą.

    Znacie receptę na to, by z wirusem wygrać?

    Gdyby w chwili, kiedy pierwszy raz pojawił się ASF w kraju, postępowano tak jak w Szwecji, Czechach czy Belgii, bylibyśmy już dawno po problemie. Natomiast nie zadziałano, dlatego że uczyliśmy się wszyscy tego wirusa. Lekarze weterynarii, którzy byli uznawani za specjalistów w tej dziedzinie, po jakimś czasie przyznawali, że faktycznie się mylili, bo też nie wiedzieli, jak ten wirus się zachowuje.

    Co zatem wiemy teraz w zakresie skutecznej walki z wirusem?

    Jednym ze sposobów zwalczania ASF jest nie tylko odstrzał, ale i poszukiwanie padłych dzików nie przez ludzi, ale za pośrednictwem psów, które mają o wiele większą skuteczność. Chory dzik na ASF nie migruje, on siedzi w gnieździe. Dlatego trzeba skupić się na wyszukiwaniu chorych zwierząt oraz uskutecznić odstrzał sanitarny - w ten sposób wpłyniemy na możliwości migracyjne tych zwierząt pomiędzy różnymi ośrodkami, bo to oznacza mniejsze możliwości zarażania tych zwierząt. Tylko w ten sposób możemy opanować tę chorobę. Bioasekuracja jest również ważna w gospodarstwach, ale tutaj bardzo łatwo o jakikolwiek błąd. Dlatego musimy przede wszystkim zminimalizować kwestię wektora, a tym wektorem jest dzik.

    Jest cały czas mowa o zwiększaniu odstrzałów? Czy o to też będziecie postulować?

    Bardziej mówimy o uskutecznianiu odstrzałów. Same koła wskazują nam wiele problemów. Przy odstrzale sanitarnym na przykład trzeba za każdym razem geotagować, czyli oznaczać w specjalnej aplikacji dane GPS o tym, gdzie tego dzika odstrzelono, a także przebadać tego dzika. Wielu myśliwych, którzy chcieliby to robić, są osobami, które to robią hobbystycznie. I zwykle robią to osoby, które mają więcej czasu, a więc emeryci, którzy nie zawsze mają mobilność w ręce i dla nich jest problemem geotagowanie takiego osobnika i po prostu rezygnują z takich rzeczy. Inny problem, który był nam zgłaszany, to fakt, że niektóre koła nie chcą odstrzeliwać i wręcz robią problemy tym myśliwym, którzy by chcieli to robić. Trudności jest mnóstwo. Nie tylko, jeśli chodzi o organizację tych odstrzałów, ale i samego ich przeprowadzania. Tak naprawdę sami nie wiemy, ile dokładnie mamy dzików, nie ma sposobów skutecznego liczenia. To jest właściwie szacowane i do tego z reguły zza biurka, bo przepisy nie pozwalają tego zrobić inaczej. I generalnie, jeśli tutaj nie usiądziemy do problemu ASF-u rzetelnie, to niestety nawet najlepszy program finansowy wsparcia budowy nowych chlewni nie pomoże, bo ludzie będą się bali wejść w inwestycję, która jest tak mocno obwarowana zagrożeniami.

    W ubiegłym roku, ku niezadowoleniu trzodziarzy produkujących na rynek, przewijał się temat zwolnienia z przepisów dotyczących bioasekuracji właścicieli kilku świnek. Ta reguła obowiązuje?

    Generalnie to obowiązuje, jednak jest pewne „ale”, które dotyczy zakazu wprowadzania tych zwierząt do obrotu rynkowego. A jakiekolwiek wywiezienie tej świni, chociażby do zakładu ubojowego, żeby usługowo ktoś ubił, to już jest wprowadzenie na rynek.

    Jest to więc martwy przepis?

    Na chwilę obecną tak i szczerze powiedziawszy, wolałbym, żeby tak zostało.

    Rozmawiała DOROTA ANDRZEJEWSKA

    CZYTAJ TEŻ: Czy nowy system znakowania zwierząt ułatwi pracę hodowcom?

    • Tagi:
    • cykl otwarty
    • producenci świń
    • ASF
    • cena
    Podobne artykuły
    Trzoda chlewna

    ASF sieje spustoszenie w kolejnym województwie. Robi się coraz większy problem

    15 lipca 2025
    Materiał Promocyjny Inne

    Citi Handlowy: Karta kredytowa z nagrodą do 1200 zł. Oferta ważna do 04.08.2025

    10 lipca 2025
    Trzoda chlewna

    Niemcy produkują za dużo wieprzowiny, a mimo to ją importują. Dlaczego?

    27 czerwca 2025
    Trzoda chlewna

    W kolejnym gospodarstwie trzeba wybić świnie. Wirus zaatakował w nowym miejscu

    26 czerwca 2025
    Trzoda chlewna

    Masz te zwierzęta w gospodarstwie? Są nowe przepisy z nakazami i zakazami

    16 czerwca 2025
    Trzoda chlewna

    Dziesiątki nowych przypadków. Ta choroba zwierząt wciąż rozszerza swój zasięg

    10 czerwca 2025
    Zdrowie i dobrostan

    ASF wokół Frankfurtu: ponad 2000 padłych dzików, wirus nadal się rozprzestrzenia

    25 maja 2025
    Zdrowie i dobrostan

    Pryszczyca - aktualizacja komunikatu MRiRW na 20 maja 2025 r.

    21 maja 2025
    Warto wiedzieć
    Newsy
    Co o nowym ministrze rolnictwa myślą rolnicy? Krajewski zabiera się do pracy
    25 lipca 2025
    Przepisy
    Bez tego certyfikatu ARiMR może odmówić dopłat. Jest nowa data! Zmiany od 2025?
    25 lipca 2025
    Pomoc unijna
    Nie zgadzasz się z decyzją ARiMR? Możesz się odwołać. Oni to zrobili i wygrali
    25 lipca 2025
    Najnowsze
    Trzoda chlewna
    Wirus groźnej choroby ponownie w tym regionie. Będą restrykcje dla rolników
    25 lipca 2025
    Trzoda chlewna
    Dotacje dla rolników: nowe wsparcie dla hodowców loch
    24 lipca 2025
    Drób
    Ta choroba zbiera śmiertelne żniwo. Wykryto ją w kolejnym gospodarstwie
    23 lipca 2025
    Trzoda chlewna
    Jeszcze możesz złożyć wniosek o to wsparcie. Nabór potrwa tylko do niedzieli
    22 lipca 2025
    Trzoda chlewna
    Służby nagrywają wizyty kontrolne na fermach. Rolnicy: czujemy się jak przestępcy
    22 lipca 2025
    Wieści Rolnicze
    Wieści Rolnicze
    Dane kontaktowe
    Wieści Rolnicze
    RP Digital Sp. z o.o.
    NIP: 5273128894
    REGON: 529596954
    tel. +48 627 47 15 31
    ul. Prosta 51
    00-838 Warszawa
    [email protected]
    Numer dyżurny -- 501 267 226
    Kategorie
    • Ceny Rolnicze
    • Newsy
    • Hodowla
    • Uprawy
    • Owoce i warzywa
    • Technika
    • Prawo i finanse
    • Sylwetki
    • Video
    • Dla Domu
    © 2025 WieściRolnicze
    • Redakcja
    • Reklama
    • Kontakt
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    • Prenumerata
    • Konkursy
    • Deklaracja dostępności