Cena tucznika u hodowcy a w sklepie

Jak wynika z wykresu tylko notowanie przeprowadzone w roku 2015 wykazało, że wraz ze spadkiem ceny żywca spadła także średnia cena mięsa. Kolejna analiza z roku 2016 pokazuje, że cena mięsa wzrosła, mimo spadku ceny tuczników. Porównanie roku 2015 z 2017 pokazuej, że przy podobnej cenie żywca, cena mięsa znacząco wzrosła.
Powyższe analizy potwierdzają stawianą przez producentów rolnych tezę, że przetwórstwo i handel detaliczny do poprawy własnych wyników ekonomicznych bezlitośnie wykorzystują sytuacje załamania cen na rynku surowca. Zdaniem Wielkopolskiej Izby Rolniczej interes rolnika nie jest w żaden sposób brany pod uwagę. Tymczasem producenci rolni słusznie uważają, że gdyby w sytuacji dla nich kryzysowej odbiorca detaliczny mógł taniej nabyć mięso i jego przetwory, wywołałoby to wzrost popytu, co z pewnością przełożyłoby się na odwrócenie tendencji spadkowej ceny żywca. Podobny mechanizm oczywiście dotyczy także innych produktów rolnych.
Pytanie jakie należy sobie postawić powinno brzmieć: Czy możliwe jest zmniejsze tej relacji cenowej i co zrobić by hodowca miał chociaż niewielki wpływ na kształtowanie cen na półkach sklepowych? Wyjście z tej utrwalonej od lat rzeczywistości wydaje się rolnikom wręcz niemożliwe. Jednak obserwując sąsiadów z Zachodu można dostrzec, że coraz częściej starają się sami przejmować rolę pośredników. Nie jest to jednak propozycja dla „indywidualistów”. Skuteczne zabranie pośrednikom choć części marży wymaga połączenia sił, jaką daje konsolidacja rolników w grupy producenckie i federacje grup. Na zachodzie Europy coraz częściej zawiązują się spółki, których udziałowcami są zrzeszenia spółdzielni rolniczych czy federacji grup producenckich. Zlecają one ubojniom i zakładom przetwórczym przerób własnego surowca, czego efektem jest zysk ze sprzedaży mięsa i wędlin, nie zaś samego żywca. Znane są także przykłady, w który spółki takie są właścicielami zakładów przetwórczych.
Pierwsze, jak dotąd nieliczne próby takiego działania w Polsce niestety nie zawsze kończą się powodzeniem, co po części jest winną błędnej mentalności i brakiem wiary w sukces. Nie znaczy to jednak, że należy zawrócić z tej drogi.