Aby przetrwać, nasi rolnicy muszą nauczyć się żyć z suszą

Źródło: Anetta Przespolewska

Rolnictwo jest największym konsumentem wody, wykorzystując ok. 70% jej światowych zasobów, a rolnicy stoją przed koniecznością coraz to bardziej wydajnego gospodarowania wodą w gospodarstwach rolnych. Jak najszybciej trzeba podjąć działania polegające na zwiększeniu gromadzenia wody w środowisku. Do głównych zadań w celu zabezpieczenia zasobów wodnych w rolnictwie należą:
• budowa zbiorników do magazynowania deszczówki,
• retencjonowanie wód płynących w zbiornikach,
• instalowanie progów piętrzących i zastawek na rowach melioracyjnych,
• regulacja odpływów wód z systemów drenarskich,
• mała retencja wodna.

Zbiorniki na wodę opadową dobrym rozwiązaniem

Prognozy zmian klimatycznych wskazują na konieczność opracowania nowych rozwiązań dotyczących ograniczenia skutków powodzi i suszy na obszarach wiejskich. Krokiem w dobrym kierunku są zbiorniki na wodę opadową. Zatrzymana woda może być wykorzystywana do podlewania upraw na polach, trawników, ogródków działkowych, mycia maszyn rolniczych i zwierząt, jak również do zabiegów ochrony roślin. Wodę opadową wykorzystują już niektórzy rolnicy, sadownicy i właściciele szklarni. Ci ostatni mogą np. pod szklarnią budować zbiorniki gromadzące wody opadowe.

Pojemność wodna gleby nawożonej tylko nawozami sztucznymi jest dużo mniejsza

Do zwiększenia retencji wody przyczyniają się:
• odmulanie rowów oraz rewitalizacja oczek wodnych, 
• zalesianie i odnawianie drzewostanu,
• zabiegi agrotechniczne. 
Pojemność wodna gleby zasobnej w próchnicę jest wielokrotnie większa od pojemności gleby nawożonej tylko nawozami sztucznymi. Posiadanie zwierząt pozwala w nawożeniu przyorać materię organiczną, a ona w glebie zatrzymuje i magazynuje wodę.
Prawidłowe gospodarowanie zasobami wodnymi w rolnictwie wymaga budowy progów piętrzących wodę i zbiorników gromadzących wodę opadową oraz stosowania energooszczędnych sposobów nawodnień i odwodnień. 

Coraz większy niedobór wody i ulewne deszcze, z których woda gwałtownie odpływa

Na przeważającej części terytorium naszego kraju mamy do czynienia z nasilającym się niedoborem wody. Równocześnie wzrasta częstotliwość występowania gwałtownych zjawisk atmosferycznych, którym bardzo często towarzyszą ulewne deszcze. Po ich wystąpieniu woda gwałtownie odpływa i nie może być wykorzystana przez rośliny, nie gromadzi się w odpowiedniej ilości w glebie, ani nie przenika w wystarczającej ilości do wód podziemnych, by uzupełnić ich zasoby. Gwałtowny odpływ wód powoduje na dodatek wypłukiwanie z gleby takich składników jak azot i fosfor.

Bez retencji wody nie będziemy się rozwijać gospodarczo, możemy nawet nie przetrwać

Jeśli chcemy przetrwać i rozwijać się gospodarczo, musimy zacząć chronić zasoby wody, które są w naszym kraju małe. Musimy zatem zadbać o retencję wody, wykorzystując: 
• retencję szaty roślinnej, czyli zatrzymywanie wody opadowej na powierzchni roślin, 
• retencję glebową, czyli przestrzeń w glebie, w której magazynowana jest woda, 
• retencję wód gruntowych i podziemnych, polegającą na gromadzeniu wody w strefie warstwy wodonośnej, 
• retencję depresyjną, polegająca na zatrzymywaniu wody w nierównościach terenu,
• retencję zbiorników wodnych naturalnych i sztucznych oraz cieków wodnych.

CZYTAJ TEŻ: Do zaorania po zimie tylko kilka tysięcy hektarów