Późne zbiory kukurydzy - jakie mogą być skutki?

Trudno porównać tegoroczne żniwa kukurydziane do tych zeszłorocznych, kiedy kolby schły na polach, a na przełomie września i października obchodzono już dożynki. Ten sezon jest zupełnie inny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żniwa kukurydziane potrwają do listopada, a może nawet grudnia
Pierwsze skrzypce w uprawach pod chmurką odgrywa pogoda. W tym sezonie rolnikom zdecydowanie ona nie sprzyja. Zbiory kukurydzy przerywają deszcze, a niewielka ilość słonecznych dni nie pozwala jej dojrzeć. Plantatorzy zmierzyli się już też z pierwszymi, jesiennymi przymrozkami, które nie pozwolą kukurydzy odprowadzić wody. Zmusi to rolników do sprzedaży wilgotnego ziarna, co wiąże się z odliczeniami w skupach. Najwyższe potrącenia za wilgotność powyżej 30% sięgają 15 zł za każdy procent powyżej. Dopłaty natomiast są znacznie mniejsze, rzędu 8 - 9 zł za każdy procent poniżej 30. Znacznie rzadziej wypłacane są dodatki za niższą wilgotność, wynoszą one jednak od 6 do 9 zł za t/%.
Mariusz Nowak z Agronowak, skupujący zboża, przewiduje, że zbiory przedłużą się aż do grudnia. Wynika, to głównie z zasianych późnych odmian przez plantatorów.
- W zeszłym roku było bardzo ciepło, kiedy we wrześniu zaczęły się zbiory. Dlatego wielu rolników chcąc mieć jeszcze większą wydajność, zaryzykowało i wybrało odmiany które się później kosi o FAO - 270, 280, a nawet 300 - mówi Nowak.
Późny zbiór kukurydzy przyczyni się do mniejszych zasiewów pszenicy?
W opinii Mariusza Nowaka, tak odległy termin zakończenia żniw kukurydzianych, wpłynie na ilość zasiewów pszenicy. Powodem będzie późne zejście kukurydzy z pól.
- Tak duże opóźnienia zaowocują tym, że niektórzy rolnicy zrezygnują z siewu pszenicy.
Długie pozostanie kukurydzy na polach może przyczynić się również do wystąpienia mykotoksyn, dlatego Nowak zachęca by nie czekać ze żniwami zbyt długo.
Zobacz aktualne ceny kukurydzy w skupach
Czy nie zasiejecie pszenicy w związku z późnym zbiorem kukurydzy?
- Tagi:
- kukurydza