Maszyny10 Wrze 2016
Ostatnie metry asfaltu. Dalej jest już tylko bezdroże. Gliniana, polno-leśna ścieżka. Włączam napęd 4x4. Wciskam gaz. Auto pokazuje swoją prawdziwą naturę. Nie jest już wielkim, wygodnym wozidłem. Staje się potężną maszyną, bez trudu pokonującą każdą nierówność na drodze.