Wieniec pogrzebowy na dożynkach w Spale dla Krajewskiego. GR Ojdana komentuje

O tym, że na dożynkach w Spale może nie być spokojnie, informowaliśmy już 26 września. I rzeczywiście w trakcie święta plonów doszło do incydentów, które nagłośniła i uwypukliła Telewizja Republika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rolnik przyszedł na dożynki z wieńcem pogrzebowym
TV Republika w jednym ze swoich materiałów, które zostały opublikowane na kanale YT chwilę po godz. 12:00, pokazała, jak Mariusz Borowiak, rolnik spod Sieradza ze Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Orka”, trzyma wieniec pogrzebowy i udaje się z nim w kierunku szefa resortu rolnictwa, zostaje jednak zatrzymany przez ochronę. Rolnik wyjaśniał, ochroniarzowi, bez ogródek, w jakim celu się tu udał: - Trzymam wieniec dla ministra Krajewskiego - podkreślił. Tuż obok farmera chwilę później pojawił się reporter z TV Republika. - Panie Mariuszu, widzę, że nie chcą pana dopuścić, żeby wręczył mu pan ten wieniec - stwierdził dziennikarz. Borowiak na to: - Wiadomo, że władza będzie się nam przeciwstawiać. Dziś chcemy pokazać, jak władza chce rozmawiać z rolnikami, jak naprawdę reagują. Tak naprawdę ochrona jest po to, żebyśmy - my - rolnicy nie mogli pokazać, jak my praktycznie działamy w rolnictwie - mówił farmer. Moment później dochszło do wymiany słów między reporterem TV Republika, a Stefanem Krajewskim:
Reporter TV Republika: Panie pośle, może pan do rolników podejdzie.
Stefan Krajewski: Napuszczacie ludzi, że puszczają to (w tym momencie jedna z pań, towarzysząca Stefanowi Krajoewskiemu - reprezentująca koła gospodyń wiejskich - obrywa wieńcem dożynkowym, składającym się m.in. z chwastów, który kierowany był w stronę szefa MRiRW), na kobiety. To jest Republiki robota. Dzielicie Polskę, dzielicie rolników. Psujecie, robicie profanację dla dożynek.
Reporter TV Republika: Jest pan pewien swoich słów, może się pan z nich jeszcze wycofa?
Stefan Krajewski: Napuszczanie ludzi na siebie. Prowadzicie do wojny polsko-polskiej.
Reporter TV Republika: Może wyjdzie Pan do rolników.
Stefan Krajewski: Cały czas jestem wśród rolników.
Reporter TV Republika: Rolników czy wśród kolegów partyjnych?
Stefan Krajewski: Ja wszystkich jednakowo szanuję - i media też, poważne media.
Reporter TV Republika: No właśnie to widzimy.
Ministrowie do rolników
Pomimo agresywnego gestu w postaci rzucenia wieńca, minister Stefan Krajewski wyszedł do protestujących w Spale, aby z nimi rozmawiać. Mariusz Borowiak, skonfrontował ministra z problemem, informując go m.in. o tym, że ponosi już 25 tys. zł. strat na kapuście. Rolnik jasno podsumował sytuację, mówiąc: - Nie możemy generować kolejnych kosztów, panie ministrze. Tysiąc tirów ziemniaków miesięcznie wjeżdża do Polski, a my nie mamy gdzie sprzedać swojego towaru. Kredytu kredytem spłacać się nie da. Minister Krajewski sugerował, że dopłaty na magazynowanie (przechowalnictwo) miały stanowić rozwiązanie, ale, zdaniem rolników, to wsparcie jest nieskuteczne, biorąc pod uwagę bieżące, wysokie koszty energii.
Do rolników dotarł również wiceminister rolnictwa, Adam Nowak. Wykonał on symboliczny gest, dzieląc się z nimi chlebem, a następnie apelował o jedność. Nowak podkreślił, że Polska mierzy się z wystarczającą liczbą zewnętrznych przeciwników, by wewnętrzne spory były zbędne. - Dlatego trzeba szukać porozumienia - zaznaczył.
GR Ojdana komentuje
Całą tę sytuację skomentował Hubert Ojdana, rolnik z Podlasia, na swoim profilu w mediach społecznościowych - Fb GR Ojdana. Oberwało się nie tylko Borowiakowi, ale i TV Republika.
- Rozumiem niezadowolenie rolników, niskie ceny skupu, niska opłacalność , rozumiem frustrację . Ale zachowywać się jak ten idiota Borowiak Mariusz i rzucać w ministra Stefan Krajewski wieńcem to spora przesada. Telewizja Republika również powinna się wstydzić że napuszcza oszołomów by tak się zachowywali.
- Tagi:
- dożynki
- protest rolników
- Spała