Woj. kujawsko-pomorskie: Stan zbóż tuż przed żniwami
W jakiej kondycji są zboża w woj. kujawsko-pomorskim? Czy doskwiera im brak wody? Czy występuje silna presja szkodników? Jakie choroby pojawiły się na plantacjach?
Natalia Narewska z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego uważa, że zboża są w dobrej kondycji. - Deszcze, które przepadywały w maju i w czerwcu poprawiły stan roślin - mówi specjalista.
Ekspert informuje, że na plantacjach nie ma większej presji ze strony chorób. - Dzieje się ta, bo tych deszczy nie ma aż tak dużo. Pojawiają się jednak pewne choroby typu: septoriozy i fuzariozy. To jednak pojawia się co roku w różnym nasileniu, nie ma więc w tym nic dziwnego. Nic nowego roślinom tu, w tym względzie, nie zagraża - sądzi fachowiec. Zwraca jednak uwagę na miotłę zbożową, której na polach jest bardzo dużo.
Pracownik KPODR-u zauważa, że na plantacjach zbóż występuje silna presja szkodników, główne ze strony mszyc.
- Niestety, pogoda sprzyja szybkiemu rozwojowi szkodników owadzich. Ich jest bardzo dużo, nie tylko na zbożach. Rolnicy, niestety, muszą sobie z nimi ewentualnymi dodatkowymi zabiegami radzić - zaznacza Natalia Narewska. - A poza tym jest ok, nic złego się nie dzieje. Wody na chwilę obecną jest dosyć, więc zobaczymy, co będzie dalej. Tak naprawdę trzeba bowiem poczekać na to, co przyniosą kolejne dni. Jeśli pod koniec miesiąca przyjdą wysokie deszcze, to trzeba się liczyć z tym, że będą problemy ze zbiorami (…). Na tę chwilę jest jednak całkiem nieźle - dodaje.
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa PIB w Puławach w swoim ostatnim raporcie informował, że w 8 województwach naszego kraju, m.in. kujawsko-pomorskim, występuje zagrożenie suszą rolniczą. Jak do tych danych odnosi się Natalia Narewska? - Jest u nas zagrożenie suszą rolniczą, jak najbardziej, ale to dotyczy głównie zbóż jarych, bo one trochę słabsze były na wiosnę - szczególnie te po przesiewach wymarzniętych ozimin, ale te deszcze, które później się pojawiły, wzmocniły rośliny. Nie jest więc tak źle, a ten raport dotyczy plantacji trwałych i truskawek, a zboża, co już mówiłam wcześniej, nie są w tragicznym stanie i całkiem dobrze sobie radzą - uważa pracownik KPODR.
Specjalista mówi, że do zbiorów zbóż ich platatorzy przystąpią prawdopodobnie na końcu tego miesiąca. - Jeśli będzie tak, jak teraz - czyli delikatnie przepadywać, to z końcem lipca rolnicy będą wjeżdżać na pola - twierdzi Natalia Narewska. Specjalista przypuszcza, że tegoroczne zbiory będą lepsze od ubiegłorocznych. Na jakim poziomie? Więcej szczegółowych informacji na ten temat podamy wkrótce.