Susza. Najgorzej jest w Wielkopolsce
Północna Wielkopolska
W północnym rejonie województwa wielkopolskiego rolnicy również borykają się z suszą. Klimatyczny Bilans Wodny dla tej części Wielkopolski waha się w przedziale od -150 do -200 mm. Największe straty występują w uprawach zbóż jarych. Podobnie jak w całej części województwa tutaj również okres z brakiem opadów przypadł w krytycznym momencie rozwoju zbóż jarych, co będzie miało odzwierciedlenie w wysokości plonu. Wg danych szacunkowych wysokość plonów zbóż jarych będzie niższa o ok. 50% względem roku poprzedniego. W przypadku zbóż ozimych najgorzej pod tym względem wygląda sytuacja z jęczmieniem ozimym, który jest już wybielony. Spodziewany plon jęczmienia ozimego na tym obszarze województwa będzie niższy o ok. 40% względem średniej z ostatnich lat. Stan pozostałych zbóż ozimych również nie napawa optymizmem. W miarę dobrze wyglądają uprawy żyta ozimego lecz z powodu braku wody należy się spodziewać obniżenia plonu żyta o ok. 35-40%. Plony pozostałych zbóż ozimych będą się kształtowały na poziomie niższym od odnotowanego plonu w roku poprzednim o ok. 35-40%. Uprawy kukurydzy w północnych powiatach województwa też wykazują typowe objawy niedoboru wody, tj. skręcanie i zasychanie liści. Na pewno będzie to miało odbicie w wysokości plonu zarówno w uprawie kukurydzy na ziarno, jak i w kukurydzy kiszonkowej. Spodziewana obniżka plonu kukurydzy może przekroczyć nawet 50%. Rzepak także był narażony na brak opadów. Widokiem często spotykanym na polach z rzepakiem są przedwcześnie zaschnięte rośliny. Prognozowany spadek plonu rzepaku spowodowany suszą w tym rejonie to ok. 25-30%. Łąki i pastwiska w północnych rejonach Wielkopolski także nie napawają optymizmem. Po udanym i dość dużą ilością zebranego siana z pierwszego pokosu rośliny zasychają i drugi pokos będzie zdecydowanie mniejszy.
Wielkopolska Wschodnia
Rejon wschodniej części województwa w porównaniu do pozostałej części województwa wygląda lepiej. Nie oznacza to jednak, że na tym obszarze susza nie wystąpiła. Rejon ten jest szczególny pod względem niedoboru wody, ponieważ na tym terenie prowadzona jest eksploatacja złóż węgla brunatnego metodą odkrywkową, co powoduje konieczność odwodnienia obszarów objętych eksploatacją oraz terenów przyległych do odkrywki. Najbardziej z tego powodu cierpią gospodarstwa w powiatach konińskim, kolskim i tureckim, na terenie których susza występuje praktycznie każdego roku. Wg szacunków IUNG Klimatyczny Bilans Wodny dla tej części województwa mieści się
w granicach od -145 do -179 mm w rejonie Wrześni. Oznacza to, iż mimo nieznacznie korzystniejszego bilansu wodnego w stosunku do pozostałej części województwa na tym obszarze również obserwuje się objawy suszy. Tak jak na pozostałych częściach województwa w najgorszym stanie są uprawy zbóż jarych. Szacuje się, że spadek plonu zbóż jarych spowodowanych suszą w tym rejonie będzie wynosił ok. 40-50%. Zboża ozime są w lepszej kondycji niż jare. Uprawy jęczmienia ozimego tak jak w innych rejonach województwa również są wybielone. Spadek plonu zbóż ozimych będzie mniejszy i wyniesie ok. 35-40%. Uprawy kukurydzy wykazują objawy suszy, następuje skręcanie się liści i stopniowe zasychanie roślin. Uprawy rzepaku też wykazują oznaki deficytu wody. Rośliny szybciej zasychają. Łąki i pastwiska we wschodniej Wielkopolsce po dość wysokich zbiorach pierwszego pokosu siana również schną i widoczne są już pierwsze objawy tzw. wypalania się traw.
ZOBACZ TAKŻE: Susza. Co z łąkami i pastwiskami?
Uprawy roślin okopowych w całym województwie wyglądają podobnie. Ziemniaki po początkowym szybkim wzroście i krzewieniu się obecnie zaczynają odczuwać deficyt wody. Jeśli sytuacja hydrologiczna nie ulegnie poprawie, straty w plonie roślin okopowych mogą sięgnąć nawet 50%.
Wg badań prowadzonych przez IUNG Puławy szacuje się, iż w województwie wielkopolskim wszystkie uprawy zbóż jarych, zbóż ozimych, krzewów owocowych oraz truskawek są objęte suszą. W skali całego kraju największy deficyt wody występuje właśnie m.in. na terenie Wielkopolski, gdzie susza zbiera swoje żniwo. W tej chwili już szacuje się, że zboża jare na skutek suszy plonowały będą niżej o ok. 50-60% w stosunku do roku poprzedniego. Na skutek suszy średni plon zboża ozimego będzie niższy o ok. 40-50% w stosunku do plonu, jaki odnotowany był w roku poprzednim. W rzepaku spadek plonu szacowany jest na ok. 30-35% w stosunku do roku poprzedniego. W kukurydzy, o ile sytuacja nie ulegnie poprawie, również spadek plonu jest szacowany na poziomie minimum 50%. Bardzo źle sytuacja wygląda na użytkach zielonych, gdzie po zbiorze pierwszego pokosu siana gołym okiem są widoczne objawy suszy.
ZOBACZ TAKŻE: Susza. Jakie zbiory zbóż w 2018 r.?
- Tagi:
- susza
- WODR
- Wielkopolska