"Rolnicy zamiast ubezpieczać uprawy od suszy, czekają na jałmużnę"
Ubezpieczenie upraw nie dla wszystkich rolników
Problem z polisami w przypadku upraw nie dotyczy tylko ryzyka suszy. Z reguły jest tak, że więcej jest chętnych właścicieli gruntów niż ofert. Gdy rozpoczyna się kampania zwierania umów: zarówno wiosną, jak i jesienią, trwa ona kilka dni. W niektórych sytuacjach rolnicy, którzy przyjdą do oddziału zakładu po dwóch dniach od momentu uruchomienia środków - odchodzą z niczym.
Od kilku lat trwa dyskusja na temat tego, jaki system ubezpieczeń stworzyć, by rolnik mógł w większym stopniu korzystać z polis. Nikt nie znalazł złotego środka.
Zobacz: Nowe rozwiązania dotyczące ubezpieczania upraw - pomysły
Ile kosztuje ubezpieczenie upraw od suszy?
Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych podzieliło się ze mną swoimi szacunkami kosztów polis. Jak podał Daniel Zahorenko, dyrektor zarządzający ds. Produktów i Sprzedaży Pocztowego TUW, cena ubezpieczenia 1 ha pszenicy od suszy zależy od rodzaju uprawy (jara, ozima), wydajności i planowanej ceny zbytu wskazanej przez rolnika oraz klasy gleby.
Na przykład:
- dla pszenicy ozimej przy wydajności 7t z ha/cena 700 zł/tonę – składka płacona przez rolnika wynosi - 74 zł ha
- dla pszenicy jarej przy wydajności 6t z ha/cena 700 zł/tonę –składka płacona przez rolnika wynosi - 142 zł ha
Wskazane wartości stanowią 35% całości składki ubezpieczeniowej. Pozostałe 65% dopłaca budżet państwa. Wynika z tego, że w sumie zakład otrzymuje w sumie 406 zł do 1 ha.
Trzeba pamiętać, że susza to tylko jedno z czynników, które może obniżyć plon i tym samym dochody rolnika. W stosunku do jednej uprawy przecież mogą pojawić się jeszcze inne zagrożenia: powódź, deszcz nawalny, przymrozki, grad, kłopoty z przechowaniem. Gdyby rolnik miał ubezpieczyć uprawy od wszystkich wymienionych, ile musiałby zapłacić? Ciekawe, czy ktokolwiek, kto ocenia rolników, zastanowił się nad tym choć raz?
Czytaj także: Rolnicy ubezpieczyli uprawy, a odszkodowanie im się nie należy
A Wy co o tym wszystkim sądzicie? Piszcie w komentarzach!