Groch, bobik, bób i fasola - zgoda na stosowanie zaprawy wieloskładnikowej
Dobra informacja dla producentów grochu, bobiku, bobu i fasoli. Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych otrzymało od resortu zezwolenie na stosowanie zaprawy wieloskładnikowej w wymienionych uprawach.
KZPRiRB 30 listopada 2021 r. złożyło wniosek do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wydanie zezwolenia na wprowadzenie do obrotu środka ochrony roślin Wakil XL 325 WG na okres 120 dni, zgodnie ze stosownym rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE). 7 lutego KZPRiRB otrzymało zezwolenie na wprowadzanie do obrotu ww. zaprawy nasiennej, z przeznaczeniem do zaprawiania nasion grochu uprawianego na suche nasiona, grochu łuskowego w uprawie na zielone nasiona, bobu, grochu pastewnego (peluszka), bobiku, fasoli zwykłej uprawianej na zbiór świeżych strąków, fasoli zwykłej uprawianej na suche nasiona, fasoli wielokwiatowej uprawianej na suche nasiona w celu zwalczania mączniaka rzekomego grochu i szarej pleśni, w okresie od dnia 14 lutego 2022 r. do dnia 15 maja 2022 r.
- Do tej pory do upraw bobowatych w Polsce można było stosować zaprawy nasienne, które zawierają tylko jedną substancję czynną - fludioksonil. Zaprawa Wakil WL 325 WG zawiera 3 substancje czynne: cymoksanil, fludioksonil i metalaksyl - M. Zaprawa nasienna, która zawiera aż 3 s.cz. pozwala na zwalczanie wszystkich najważniejszych patogenów, które porażają nasiona oraz młode siewki roślin bobowatych. W przyszłości zaprawa 3 - składnikowa powinna posiadać rejestrację również do zastosowania na nasiona innych roślin bobowatych, np. soi, łubinów, wyki, seradeli - powiedział prof. dr hab. Marek Mrówczyński, IOR-PIB.
- Zaprawianie materiału siewnego należy do najbardziej efektywnych sposobów stosowania środków ochrony roślin, co jest zgodne z integrowaną ochroną roślin oraz Strategiami KE. Zaprawianie to punktowe stosowanie środków ochrony roślin oraz ograniczanie liczby zabiegów nalistnych, co wpisuje się w założenia Europejskiego Zielonego Ładu, czyli obniżenie w niektórych państwach UE stosowania środków ochrony roślin aż o 50% - dodał ekspert.
Czytaj także:
Rośliny pastewne - 14 nowych odmian w Krajowym Rejestrze